Co zrobić, jeżeli aktualizacja oprogramowania jeszcze nie dotarła na nasz telefon, bądź też chcemy zmienić wersję Androida na niższą? Program Odin służy właśnie do tego.
Odin – co umożliwia oprogramowanie?
Odin to nazwa nigdy nie wydanego oficjalnie oprogramowania Samsunga, służącego do flashowania urządzeń tej marki. W dużym skrócie – dzięki temu programowi możliwa jest zmiana wersji oprogramowania, na dowolną z wersji, która została udostępniona dla danego telefonu. Jak już wspomniałem, narzędzie to nigdy nie zostało oficjalnie udostępnione użytkownikom (choć miało być, ktoś nawet dotarł do instrukcji dla kupujących, jak powinni oni używać Odina).
To cię zainteresuje Jak kupić bilet komunikacji miejskiej przez internet?Najlepsze gry mobilne. Długie godziny zabawy na smartfonie
Odin pozwala użytkownikom wgrać stockowe oprogramowanie względem brandowanego (np. przez operatora), wgrać poprawnie działający system w miejsce uszkodzonego (przydatne, kiedy błąd spowoduje uceglenie urządzenia) czy też zrootować telefon. Dzięki temu możemy np. cofnąć się do poprzedniej wersji systemu Android, jeżeli nowa powoduje błędy, bądź też wgrać kolejną, jeżeli jest już dostępna, a nasz operator z jakiegoś powodu nie przesłał jej przez OTA.
Odin - jaki soft możemy wgrać do naszego telefonu?
Odpowiedź na to pytanie oczywiście zależy od tego, jaki telefon posiadamy i jak głęboko chcemy w niego ingerować. Jeżeli zależy nam „tylko” na innej oficjalnie dostępnej wersji Androida, to oczywiście wybór będzie zależny od tego, jakie wersje pojawiły się w oficjalnej dystrybucji i jakie można pobrać z sieci.
Jednak Odin może też posłużyć do wgrywania custom ROM’ów, co znacznie zwiększa liczbę dostępnych wariantów. Jeżeli mówimy o samym LinageOS to wersja 17.1 (bazująca na Androidzie 10) jest dostępna dla urządzeń np. z 2015 r. Wybór jest więc bardzo duży i dzięki odpowiedniej wiedzy i umiejętnościom możemy uruchomić na telefonie niemal dowolną wersję oprogramowania.
Czytaj dalej poniżej
Czy zaktualizowany Odinem soft sprawi, że stracę gwarancję?
W tym temacie zdania ludzi są bardzo mocno podzielone. Odin jest oprogramowaniem nieoficjalnym i jego użycie może zostać potraktowane jako ingerencja w urządzenie. Jednak na wielu forach mówi się o tym, że dopóki używa się oficjalnie wypuszczonych przez Samsunga wersji Androida dla danego urządzenia, wszystko powinno być w porządku. Samsung jednak nie udzielił nigdy oficjalnej odpowiedzi na pytanie, czy ręczny flash narusza zasady, a niektórzy użytkownicy sugerują, że w nowsze modele wbudowany został mechanizm, którego celem jest właśnie sprawdzenie, czy do takiego flashu nie doszło. Dlatego o ile znakomita większość źródeł wskazuje, że użycie Odina do wgrania oficjalnego softu nie powinno spowodować utraty gwarancji, lepiej jest założyć, że w przypadku oddania urządzenia do serwisu możemy napotkać problemy. Oczywiście, jeżeli wgramy customROM, nasza gwarancja przestanie obowiązywać.
Odin - najczęstsze błędy
Jeżeli ktoś nie korzystał wcześniej z tego typu oprogramowania, będzie mu bardzo prosto popełnić błąd, który może skutkować w najlepszym przypadku nieudaną instalacją, a w najgorszym – ucegleniem telefonu i to możliwe, że w sposób nieodwracalny. Powody mogą być banalne, jak użycie złej wersji oprogramowania Odin bądź też wykorzystanie niewłaściwego pliku z oprogramowaniem. Są też bardziej skomplikowane kwestie, jak błędy przy ponownym partycjonowaniu pamięci telefonu czy też problemy z sygnaturą MD5. Na szczęście w sieci bardzo łatwo o poradniki „krok po kroku” dla konkretnych modeli telefonów, które pozwalają uniknąć pomyłki.
Odin - skąd pobrać?
Do pobrania Odina musicie uda się na specjalną stronę internetową, na której znajdziecie listę wszystkich wersji tego oprogramowania. Jeżeli szukacie natomiast oficjalnych, wypuszczonych wersji androida na telefony Samsunga, znajdziecie je na tej stronie. Pamiętajcie, by przed podjęciem jakichkolwiek działań zapoznać się z instrukcjami, ponieważ, jak wspomniałem, wybór wersji Odina ma duże znaczenie. Tutaj trzeba też zaznaczyć, że Odin zadziała tylko na systemie Windows. Jeżeli jesteście użytkownikami Linuksa bądź MacOS, będziecie musieli udać się do opensource'owego projektu Heimdall, który jest klonem Odina. Ten jednak był testowany na zdecydowanie mniejszej liczbie urządzeń, więc dodatkowa ostrożność jest przy jego użytkowaniu zdecydowanie wskazana.
Używaliście kiedyś któregoś z tych programów?
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
