To jeden z dziwniejszych debiutów w ofercie polskich telekomów. Samo ogłoszenia nowej oferty zbiegło się z awarią sieci Plus, co skrzętnie było pomija...
To jeden z dziwniejszych debiutów w ofercie polskich telekomów. Samo ogłoszenia nowej oferty zbiegło się z awarią sieci Plus, co skrzętnie było pomijane w komunikacji z klientami, choćby na fanpage Plusa, gdzie co jakiś czas zaczęły pojawiać się dziwne wpisy, sugerujące przejęcie strony przez hakerów.
Ze mną nauczysz się robić wszystko, co lubisz robić #bezkonsekwencji, które staje się hasłem przewodnim kampanii promocyjnej niejako tłumaczy te działania. Ale spójrzmy w szczegóły oferty PlusH, bo to chyba w tym momencie najbardziej nas interesuje.
Tak jak podejrzewałem, będzie to oferta konkurencyjna do njumobile, przynajmniej w swoim założeniu, czyli taryfa bez limitu - http://plushbezlimitu.pl/. Wizerunkowo również podobnie, tylko zamiast ziemniaka mamy tu pluszaka.
Rozmowy i SMS-y bez limitu do wszystkich sieci komórkowych, ale transfer danych jedynie 0,5GB, po jego przekroczeniu mamy lejek, ale to i tak mało w porównaniu z 3GB w nju. Cena 35 zł. O 5 zł taniej mamy nielimitowane rozmowy i SMS-y. Kolejne 5 zł zaoszczędzone to jedynie nielimitowane rozmowy. W innej opcji dla piszących i surfujących, czyli SMS-y i Internet, mamy nielimitowane SMS-y i 2GB internetu za 15 zł. Ostatnią dostępną opcją jest 2GB transferu, SMS-y za 20 zł, gdzie minuta połączenia kosztuje 9 groszy.
Przyznam, że spodziewałem się mocniejszego wejścia tego pluszaka. Jakby w tej najdroższej opcji dali przynajmniej 1GB transferu, mogłoby być ciekawie, a tak przy dokupywaniu dodatkowych GB wyjdzie standardowa oferta, których niemało obecnie u każdego z operatorów.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu