Ciekawostki technologiczne

Titan V świetnie nadaje się do kopania walut. Może to dobrze, że jest drogi

Mateusz Stach
Titan V świetnie nadaje się do kopania walut. Może to dobrze, że jest drogi
2

Każda nowa karta graficzna sprawdzana jest przez kryptowalutowych górników. Wyniki osiągnięte przez Titan V robią wrażenie.

Kiedy NVIDIA zapowiedziała pierwszą kartę graficzną z układem w architekturze Volta – Titan V, sugerowała, że jej ogromną moc obliczeniową dobrze spożytkują naukowcy. Nie przedstawienie tego co rozpala wyobraźnię mas, czyli wydajności w grach, było pewnym zaskoczeniem.

Nie trzeba jednak było czekać na pierwszych śmiałków sprawdzających osiągi w najważniejszych benchmarkach i najważniejszych tytułach. Titan V w grach poradził sobie zgodnie z oczekiwaniami, czyli wyśmienicie. Zachwyty przyćmiewała tylko trzeźwa kalkulacja poziomu przyrostu mocy obliczeniowej w stosunku do wyraźnie podniesionej ceny.

Wydobycie Ethereum na Titan V jest imponujące

W czasach, gdy z łatwością kolejne bariery wyceny przebija Bitcoin, potężny procesor graficzny dosyć szybko został też przetestowany pod kątem przydatności do kopania kryptowalut. Konstatacja, że idzie to równie dobrze jak generowanie dużych ilości klatek na sekundę w grach, raczej nie powinna nikogo dziwić.

Informacje z dwóch źródeł wzajemnie się potwierdzają. NVIDIA Titan V osiąga doskonałe rezultaty przy umiarkowanym zużyciu energii. A jak by tego było mało, daje sobie radę w trybie dual mining, pozwalającym na kopanie dwóch walut jednocześnie. Youtuber BitsBeTrippin i hothardware sprawdzili możliwości karty dla popularnego Ethereum. 69 MH/s przy poborze 213 W mocy i 77 MH/s, a w przypadku hothardware nawet 82 MH/s po podkręceniu, to liczby niekoniecznie mówiące coś, gdy nie jesteś miłośnikiem kryptowalut. Dlatego warto porównać je z osiągami Radeona RX Vega 64 od AMD i poprzednim mocarzem NVIDII – Titanem Xp. Oba poniżej 40 MH/s. Okazuje się więc, że Titan V jest dwukrotnie szybszy. Zużywa przy tym podobne ilości energii do poprzednika i nawet mniej niż wspomniany Radeon. Osoby wkręcone w temat górnictwa mogą dokładnie sprawdzić na jakim sprzęcie i w jakich innych walutach youtuber sprawdził Titan V.

Czy koszt się kalkuluje?

Pamiętajmy jednak, że w tej beczce miodu jest też wyraźnie wyczuwalna łyżka dziegciu. To oczywiście cena Titana V, którą NVIDIA ustaliła na 2999 dolarów. Sprawia to, że pomimo imponującej efektywności grafiki, inwestycja w nią nie zwróci się zbyt szybko. Co prawda jeszcze pół roku temu kopacze walut wykupywali wszystkie grafiki, windując ich ceny do absurdalnych wartości. Przypomnijmy też, że potrafili wynająć całego Boeinga 747, by przyspieszyć dostawę zamówionych kart. Od tego czasu sytuacja jednak trochę się zmieniła i podobny los raczej nie spotka Titana V. Zaporowa cena na nową grafikę z pewnością pomoże w dostarczeniu jej przede wszystkim do osób wykorzystujących do zadań, z myślą o których została stworzona. Czyli pracy nad sztuczną inteligencją i głębokim uczeniem. Gracze i kopacze walut z pewnością nie mogą się doczekać momentu, gdy kolejne, bardziej przystępne grafiki w architekturze Volta trafią na rynek.

Źródło: hothardware

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu