Mobile

Niezniszczalne ekrany w smartfonach już za chwilę? Naukowcy mówią o przełomie

Kamil Świtalski
Niezniszczalne ekrany w smartfonach już za chwilę? Naukowcy mówią o przełomie
14

Współczesne smartfony, jakkolwiek mocne i rewolucyjne by nie były, wciąż mają dwa poważne problemy. Pierwszym jest oczywiście czas pracy na baterii, który pozostawia wiele do życzenia. Drugim natomiast jest ich kruchość — a dokładniej mówiąc, kruchość ich ekranów. Niewiele im trzeba, aby ogromne, efektowne, ekrany pokryły się malowniczą pajęczynką. Ale może nareszcie w tej kwestii uda nam się coś zmienić...

Na każdym kroku trafimy na kogoś z roztrzaskanym wyświetlaczem w smartfonie. Jasne, najłatwiej zrzucić to na nieodpowiedzialność użytkowników — takie efekty specjalne nie tworzą się same, trzeba im jakoś pomóc. Wymiana wyświetlacza wciąż pozostaje dość drogim zabiegiem. No i po pewnym czasie podobno można się do tego przyzwyczaić. Sam raz miałem taką nieprzyjemną przygodę i przyznaję, że zbita szybka — choć urządzenie działało bez problemu — po prostu mnie denerwowała. Na tyle, że kilka dni później zdecydowałem się na jej wymianę. Ale o ile we wspomnianym świecie baterii wciąż czekamy na rewolucję która pewnie kiedyś nadejdzie — w kwestii trwałości szkieł którymi pokrywane są smartfony naukowcy dokonali małego przełomu, który — miejmy nadzieję — niebawem przełoży się na rynek konsumencki.

Już wkrótce doczekamy się smartfonów, których nie da się tak łatwo zbić?

Nowym odkryciem pochwalili się naukowcy z australijskiego uniwersytetu (Australian National University). Twierdzą, że udało im się stworzyć wyświetlacz, który będzie nie do rozbicia. Charles Le Losq który przewodzi grupie pracującej nad nową technologią powiedział dlaczego nowe rozwiązanie miałoby być tak trwałe i niezawodne. Szkła które teraz mamy w smartfonach powstają w oparciu o alumino-silicate, czyli połączenie aluminium i tlenku krzemu. Dodając do nich sód, potas, wapno i magnez naukowcom udało się zmienić ich strukturę obecnego tworzywa i stworzyć nowy produkt. Taki, który charakteryzować będzie większa odporność i elastyczność.

To dopiero początek — przed naukowcami jeszcze długa droga...

Cały ten projekt wygląda intrygująco — i jestem przekonany, że każdy komu choć raz zdarzyło się stłuc szybkę w smartfonie bardzo doceni nowości, nad którymi pracuje zespół z Australian National University. I chociaż prace nad projektem trwają już od wielu lat — to dopiero zbliżamy się do jego końca. Testy cały czas są w toku, ale wciąż pozostaje wiele niewiadomych. Jak nowe tworzywa będą sprawdzały się w innych temperaturach, co z zarysowaniami itp. Dlatego jeżeli liczycie na wdrożenie nowych szkieł w najbliższych miesiącach — to raczej wstrzymałbym się z tym optymizmem — to prawdopodobnie jeszcze chwilę potrwa.

Mimo wszystko widać jakieś światełko w tunelu. A w czasach kiedy producenci coraz chętniej korzystają ze szklanych elementów — takie wieści cieszą podwójnie. Tym bardziej, że podobno tegoroczny iPhone X miałby być dużo łatwiejszym do potłuczenia, niż jego starsi bracia sprzed roku czy też dwóch... no nic — sam z niecierpliwością wypatruję szkieł nowej generacji w smartfonach, tabletach i szeroko pojętej otaczającej nas na co dzień elektronice. Myślę że jedynymi którym niespecjalnie do nich spiesznie są firmy oferujące usługi ubezpieczeniowe, ale to chyba nikogo nie dziwi — biznes to biznes, prawda?

Źródło: Tech Spot

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu