Najnowsza generacja kart NVIDIA GeForce RTX 40 pozwoliła nie tylko na osiągnięcie jeszcze wyższej wydajności w grach, ale wprowadziła też szereg nowych rozwiązań. Jednym z ciekawszych jest technologia DLSS 3, która pozwala zachować płynność obrazu w nawet bardzo wysokich rozdzielczościach.
Czy to dobry czas na upgrade?
Ostatnie lata nie były najlepsze dla posiadaczy komputerów PC. Zwiększony popyt spowodowany przez pandemię i braki chipów na rynku spowodował spory wzrost cen i braki w sklepach. Sytuacja jednak powoli zaczyna się normować, producenci wracają do swoich standardowych cykli rozwoju produktów, a wybór poszczególnych podzespołów jest coraz bogatszy. Najważniejsze jest jednak, że normują się również ceny i przykładowo karty graficzne można już nabyć w kwotach sugerowanych przez producenta, a nie znacząco wyższych. Ba coraz częściej trafiają się nawet promocje na poszczególne modele, więc wiele wskazuje na to, że aktualnie mamy świetny czas na upgrade komputera.
To stwierdzenie jest szczególnie prawdziwe, jeśli chcecie przyśpieszyć wydajność swojego komputera w grach. Najłatwiejszym rozwiązaniem w takim wypadku jest zakup nowej karty graficznej. Już nawet różnica 3 generacji, czyli de facto 6 lat wiele zmienia w kwestii wydajności podzespołów, a szczególnie jeśli porównamy ją ze zużyciem energii. Nie inaczej jest i tym razem, czego przykładem mogą być karty graficzne GeForce RTX 40, które debiutowały już kilka miesięcy temu. NVIDIA poza tym, że znacząco poprawiła wydajność renderowania oraz ray-tracingu, to wprowadziła również całkiem nową technikę generowania obrazu DLSS 3. Metoda ta wspierana obecnie przez ponad 30 gier daje wymierne efekty, a najbardziej powinna zainteresować osoby, które grają w wysokich rozdzielczościach. Na czym polegają jej zalety?
Na czym polega technologia DLSS 3?
Kiedy NVIDIA po raz pierwszy wprowadziła technologię NVIDIA DLSS, chciała wspomóc renderowanie w czasie rzeczywistym za pomocą sztucznej inteligencji. Korzystając z rdzeni Tensor, możliwe stało się renderowanie mniejszej liczby pikseli, a następnie wykorzystanie sztucznej inteligencji do tworzenia ostrych obrazów o wyższej rozdzielczości. Dwa lata później zadebiutowała technologia NVIDIA DLSS 2, która jeszcze bardziej poprawiła jakość obrazu i wydajność dzięki uogólnionej sieci neuronowej, która mogła dostosować się do wszystkich gier i scen bez specjalnego szkolenia dla każdego tytułu z osobna co znacząco powiększyło bazę wspieranych gier. DLSS 2 jest dostępny w 290 grach i aplikacjach, a poza tym jest stale ulepszany dzięki ciągłym szkoleniom na superkomputerze sztucznej inteligencji firmy NVIDIA.
Wraz z premierą kart NVIDIA GeForce RTX 40 zadebiutowała technologia DLSS 3. W dużym skrócie, do DLSS 2 opierającym się technologii Super Resolution, DLSS 3 dodaje technikę Optical Multi Frame Generation do generowania zupełnie nowych klatek, a do tego integruje technologię NVIDIA Reflex zapewniającą niskie opóźnienie w celu uzyskania optymalnej responsywności. DLSS 3 dostępny jest tylko na rdzeniach Tensor czwartej generacji i wymaga obecności akceleratora przepływu optycznego architektury NVIDIA Ada Lovelace, dlatego jego stosowanie ograniczone jest tylko do kart najnowszej generacji.
Funkcja DLSS Frame Generation pobiera 4 dane wejściowe – bieżące i poprzednie klatki gry, pole przepływu optycznego generowane przez Optical Flow Accelerator oraz dane z silnika gry, takie jak wektory ruchu i głębokość aby wygenerować jeszcze bardziej realistyczne klatki pośrednie. Pole przepływu optycznego rejestruje kierunek i prędkość, z jaką piksele poruszają się od klatki 1 do klatki 2. Optical Flow Accelerator jest w stanie przechwytywać informacje na poziomie pikseli, takie jak cząsteczki, odbicia, cienie i oświetlenie, które nie są uwzględniane w grze obliczenia wektora ruchu silnika. W rezultacie otrzymana animacja jest znacznie bardziej płynna, bez wyraźnego uszczerbku dla jakości wyświetlanego obrazu.
DLSS Frame Generation jest wykonywany jako post-proces przez GPU, umożliwiając sieci sztucznej inteligencji zwiększenie liczby klatek na sekundę, nawet gdy gra jest wąskim gardłem procesora. W grach z ograniczoną mocą obliczeniową procesora, na przykład wymagających fizyki lub obejmujących duże światy, DLSS 3 umożliwia kartom graficznym GeForce RTX z serii 40 renderowanie nawet dwukrotnie większej liczby klatek na sekundę w stosunku do mocy obliczeniowej procesora. To też główna różnica w stosunku do DLSS 2, które jest obsługiwane przez karty graficzne z serii GeForce RTX 40, 30 i 20 w setkach różnych gier.
DLSS 3 - jaki ma wpływ na wydajność?
No dobrze, ale przejdźmy do konkretów i sprawdźmy jak to wygląda w praktyce. Za tytuł testowy posłuży nam Cyberpunk 2077, który pomimo premiery już ponad 2 lata temu, cały czas jest rozwijany przez studio CD Projekt RED i jako jeden z pierwszych tytułów zyskuje nowinki technologiczne prezentowane przez producentów kart graficznych. Nie inaczej było ze wsparciem DLSS 3, które szczególnie w tym tytule może ujawnić korzyści jakie przynosi. Cyberpunk 2077 obsługuje również technologię Ray Tracing (śledzenie promieni), które znacząco poprawia odbiór grafiki w grze, ale też ma swoje odbicie w kwestii wydajności. Jednak dzięki zastosowaniu DLSS można znacząco zwiększyć liczbę klatek, bez wyraźnego spadku jakości. Daje to znacznie lepsze efekty niż obniżanie jakości obrazu poprzez słabsze efekt Ray Tracingu czy innych szczegółowości grafiki.
Korzystając z mojej platformy testowej opartej na już dosyć leciwym procesorze Intel Core i9-9900K z 16 GB pamięci RAM sprawdziłem na bazie karty GeForce RTX 4080 jak wygląda wydajność w poszczególnych trybach w Cyberpunk 2077 w rozdzielczości 2560x1440 pikseli. Przy ustawieniach "Ray Tracing: Ultra", które w skrócie ustawiają na maksymalny poziom wszystkie suwaki jakości grafiki, średnia wydajność na odcinku testowym wyniosła niespełna 38 klatek na sekundę. Nie jest to zły wynik, ale trudno też tutaj mówić o w pełni komfortowym graniu. Włączenie trybu Superrozdzielczość DLSS, czyli de facto korzystając z technologii DLSS 2 i przy pozostawieniu pozostałych parametrów na poziomie Ultra, wydajność rośnie do niemal 67 klatek na sekundę, czyli o ponad 50%.
Prawdziwa zabawa zaczyna się jednak dopiero gdy skorzystamy również z ustawienia Generowania klatek DLSS, czyli DLSS 3 dostępnym dla kart GeForce RTX 40. Wtedy wydajność rośnie do ponad 100 klatek na sekundę, czyli osiąga wartość o 150% lepszą niż w trybie bez DLSS. Dla osób posiadających monitory 120/144 Hz to rewelacyjna wiadomość. Tym bardziej, że dzięki wsparciu technologii NVIDIA Reflex odnotowujemy również spadek opóźnień, co jeszcze szczególnie istotne w grach opartych na refleksie. Zapytacie pewnie, co z jakością obrazu. Otóż różnice są niewielkie, można by się pewnie doszukiwać detali na screenach, ale w trakcie gry nie da się wyłapać znaczących różnic. DLSS 3 robi świetną robotę.
DLSS 3 ma jeszcze jedną zaletę, na którą dzisiaj mało kto zwraca uwagę. Liczba gier wspierających rozwiązanie NVIDIA z pewnością będzie rosnąć. Dzięki temu kolejne tytuły będą mogły oferować jeszcze lepszą jakość grafiki i co ważniejsze przez dłuższy czas. Karta pokroju GeForce RTX 4080 powinna wystarczy na wiele lat, bo nawet jeśli w przyszłości jej wydajność przestanie wam wystarczać, to dzięki DLSS 3 jej żywotność z powodzeniem może zostać przedłużona. Korzystając z DLSS 3 zyskujemy wzrost liczby klatek o ponad 100%, a taka różnica w wydajności pojawia się zazwyczaj co 2-3 generacje kart. Patrząc przyszłościowo na upgrade swojego komputera, to bardzo istotna kwestia.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu