Ciągle możemy natknąć się na zapowiedzi, że w przyszłości wiele zawodów zniknie, ponieważ ludzie zostaną w nich zastąpieni przez roboty. Powoli ta wizja spełnia się. Teraz na celownik będą wzięci dostawcy pizzy, choć w praktyce główny bohater tego wpisu będzie miał za zadanie pomóc z transportem wszelkiego rodzaju rzeczy, typu zakupy. O czym mowa?
Wiesz jak będzie wyglądał Twój dostawca pizzy w przyszłości? Właśnie tak
Vany jeszcze w modzie
Nowy startup, Nuro, postanowił, że zajmie się zrewolucjonizowaniem wraz z innymi segmentu transportu. Jednak jego celem nie było stworzenie pojazdu dla ludzi, a jedynie specjalnego vana na różnego rodzaju pakunku, co moim zdaniem wydaje się być nad wyraz sensownym rozwiązaniem. Naturalnie mamy do czynienia z elektrycznym pojazdem.
Warto w tym miejscu wspomnieć, że produkt Nuro pod żadnym względem nie ma zajmować się jazdą na dłuższych dystansach. Jego środowiskiem będzie miasto. Przewożenie zakupów ze sklepu do domu, pizzy, bukietów kwiatów z poczty kwiatowej czy paczek z pobliskiego punktu kurierskiego – krótszy dystans oraz stosunkowo lżejsze towary będą jego idealnymi towarzyszami.
Kompaktowy towarzysz
Autko Nuro ma długość 1,07 metra, waży 675 kilogramów i poradzi sobie z załadunkiem do 112 kilogramów. Dysponuje on wyjątkowo ergonomicznymi, otwieranymi do góry drzwiczkami, które skrywają dostęp do bagażników. Jego atutem, oprócz małych wymiarów, będą również możliwości personalizacji i absolutnie każdy użytkownik będzie mógł go dostosować pod swoje wymagania – sprawdzi się nawet jako jeżdżąca reklama.
Oczywiście ten van jest wyposażony w odpowiednie rozwiązania, pozwalające na autonomiczną jazdę. Komplet czujników, kamer i radarów umożliwi mu sprawne poruszanie się po „miejskiej dżungli” i myślę, że w niedalekiej przyszłości właśnie takie pojazdy zastąpią dostawców czy kurierów. W końcu stawia się obecnie na robotyzację. Na koniec dodam, że Nuro zostało założone przez dwóch byłych inżynierów Waymo, Roberta Fergusona i Ziajun Zhu. Startup wycenia się na 92 miliony dolarów, a w jego szeregach pracuje już sporo uzdolnionych inżynierów. Czekam na więcej!
źródło: Engadget
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu