LG wprowadza do Polski swoją nową linię telewizorów OLED oraz Super UHD 4K napędzanych technologią sztucznej inteligencji ThinQ wspierającą również język polski. Oznacza to, że urządzenia rozpoznają naszą mowę, a w dodatku uczą się nas (stając tym samym coraz lepszymi). A na tym nowości się nie kończą.
Z nowymi telewizorami LG można rozmawiać. I co najważniejsze - to naprawdę działa! Zobaczcie sami
Polska jest jednym z 10 języków, które są obsługiwane przez LG ThinQ. Tym samym firma wysuwa się mocno na prowadzenie w segmencie asystentów głosowych, oferując, właściwie jako pierwsza i obecnie jedyna, kompletną usługę dedykowaną na nasz rynek. Stoją za nią oczywiście specjalistyczne mechanizmy, jak algorytm uczący się DeepThinQ, który rozpoznaje język naturalny (NLP) i bazuje na technologii deep learning. Wszystko to ma sprawiać, że telewizor w miarę użytkowania staje się coraz lepszy i lepiej rozumie naszą mowę oraz polecenia.
Co szczególnie istotne, LG ThinQ poza wstępnie przygotowaną listą poleceń z czasem ma rozpoznawać również inne komendy, których sam się nauczy. Chodzi o to, żeby nie zmuszać użytkownika do używania konkretnych sformułowań, ale dać mu pełną swobodę w tym, jak będzie mówił do telewizora. Przykład? Możemy wyłączyć telewizor, mówiąc mu: wyłącz, zamknij, koniec oglądania, wyłącz telewizor, wyłącz się itp.
Sztuczna inteligencja wykorzystuje również dane z elektronicznego przewodnika po programach. To pozwala nam przełączać kanały poleceniami typu "włącz Polsat", a nawet korzystać z innych funkcji, jak np. "wyłącz telewizor, jak ten film się skończy". W ten sposób możemy też wyszukiwać w sieci informacje o aktorach, twórcach itp.
Oczywiście AI pozwala również na interakcję z innymi aplikacjami. W ten sposób wywołamy Netfliksa, aktywujemy aplikację map, wyszukamy klipy na YouTube, czy przejdziemy do konkretnych stron internetowych. Wszystko to za pomocą komend głosowych.
Co ważne - telewizory nie nasłuchują cały czas użytkownika. Mikrofon umieszczono w pilocie. Aktywujemy go przyciskiem - w momencie, gdy go trzymamy, możemy mówić. I to jedyny moment, w którym LG rejestruje dźwięk oraz wysyła go na swoje serwery.
LG zapowiada, że to dopiero początek i funkcje ThinQ będą stale ewoluować. Z czasem będą one w stanie udzielać odpowiedzi na znacznie bardziej złożone pytania. Ważne jest tutaj też partnerstwo z Google i Amazonem, co pozwoli na integrację asystenta LG z tymi rozwiązaniami.
Platforma ThinQ to oczywiście nie tylko telewizory. LG zapowiada, że z czasem za pomocą komend wydawanych telewizorowi będziemy mogli zarządzać innymi urządzeniami ThinQ w domu, jak pralka czy lodówka. Tym samym telewizor ma pełnić rolę centrum sterowania inteligentnym domem.
Z mniej inteligentnych nowości warto natomiast wspomnieć o zapowiadanej integracji telewizorów z platformami Google Drive, Google Photos, a nawet Instagramem. Widać, że LG chce na tym polu zaoferować użytkownikom łączność z jak największą liczbą zewnętrznych usług, co jest zdecydowanie dobrą wiadomością.
Nowy procesor obrazu α9
Sztuczna inteligencja to nie jedyna nowość. Tegoroczna seria telewizorów OLED została wyposażona w procesor obrazu α (Alpha) 9, który ma w znaczący sposób przyczyniać się do poprawy jakości obrazu, a jednocześnie jest o 35 proc. wydajniejszy od poprzedniego modelu. Zaawansowane algorytmy i czterostopniowa redukcja szumów będą nie tylko podnosić jakość odbioru sygnału o niższej rozdzielczości (upscaling), ale też przyczynią się do poprawy odwzorowania kolorów, lepszej ostrości, głębi obrazu i ogólnej poprawy doświadczeń.
Ważną informacją jest tutaj też wsparcie dla technologii HFR, dzięki czemu możliwe jest wyświetlanie na telewizorze treści w trybach 100P i 120P - chodzi o bardzo dynamicznych ruch, który na telewizorach LG jest pozbawiony rozmyć i drżenia. Z innych nowości warto też wymienić funkcję Cinema HDR, a więc wsparcie dla najważniejszych formatów HDr dostępnych na rynku: Dolby Vision, HDR10, HLG, a także Advanced HDR by Technicolor. Enhanced Tone Mapping Algorithm sprawia, że obraz HDR jest przetwarzany w sposób dynamiczny.
Na całą tegoroczną serię LG OLED składają się cztery modele. Oznaczenia są bardzo podobne do roku ubiegłego.
Warto też zwrócić uwagę na nowości w segmencie Super UHD. Tutaj wprowadzono trzy modele: SK80, SK85 oraz SK95. Każdy z nich napędza procesor α (Alpha) 7. W każdym też mamy do dyspozycji funkcje sztucznej inteligencji.
Największą nowością w matrycach LCD jest rezygnacja z podświetlenia krawędziowego i umieszczenie diod za ekranem (Full Array Dimming). Pozwala to na uzyskanie większej głębi oraz kontrastu, a przede wszystkim radykalne podniesienie jakości czerni. Telewizor jest bowiem w stanie całkowicie wyłączyć podświetlenie w miejscach, gdzie trzeba wyświetlić czarny kolor.
Telewizory mają trafić do sklepów jeszcze w tym miesiącu. Cen, póki co, nie poznaliśmy.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu