Na blogu Jacka Gadzinowskiego pojawił się dziś gościnny wpis osoby, która straciła swój fan page przez to, że skorzystała z nowych ról administracyjny...
Nowych ról do zarządzania Fan Pagami na Facebooku na razie nie polecamy używać
Z zasady więc przypisanie takiej roli nie powinno być ryzykowne - wygląda jednak na to, że jest inaczej. Kiedy autor wpisu u Jacka nadał uprawniani do tworzenia treści (czyli można edytować stronę, wysyłać wiadomości, tworzyć posty na stronie, tworzyć reklamy i oglądać statystyki) jednemu z wybranych czytelników - momentalnie stracił dostęp do własnej strony. Oczywiście można zwalić na niego winę ponieważ wybrał sobie nie znaną osobę (wybierał ponoć z użytkowników fan pagea) ale przecież od tego właśnie powinny być te nowe role aby kontrolować dostęp i móc zatrudniać osoby z zewnątrz.
Po kilku minutach od zatrudnienia swojego nowego pracownika okazało się, że utraciłem całkowity dostęp i władztwo nad swoją stroną. Scammer natomiast potraktował mnie banem i kontakt z nim nie był już dłużej możliwy. W przeciągu kilku godzin nowy manager zmienił opis strony, w którym zachęcał do zakupu postów sponsorowanych oraz rozpoczął kampanię płatnego spamowania tablicy reklamami. Mogłem tylko obserwować malejącą liczbę fanów i postępującą degenerację własnego ‘dziecka’.
Później okazało się, że w sieci TOR jest do kupienia javascript umożliwiający poprzez dziury w kodzie FB usunięcie wszystkich administratorów i przejęcie fanpage. Oczywiście support prawie miliardowego serwisu nawet nie ruszył palcem w takiej sytuacji, nie pomogło nic łącznie z telefonem do siedziby FB, gdzie jak się okazało obsługiwani są tylko klienci biznesowi.
Wnioski
Na szybko - nie używać nowych ról do zarządzania Fan Pagami na Facebooku - no chyba, że nadajemy je komuś z rodziny lub naprawdę dobrym znajomym. W każdym innym przypadku możemy sobie zrobić duże kuku i kompletnie stracić naszą stronę. Nie ma też co liczyć na wsparcie Facebooka w tej sytuacji - co szczerze mówiąc jest bardziej przerażające niż sam fakt istnienia tak poważnych dziur w systemie.
Facebook wyrastając z serwisu społecznościowego staje się (aspiruje do miana bycia) platformą aplikacyjną a w takim przypadku rozwinięcie i dbałość o bezpieczeństwo muszą być priorytetem. Tak samo zresztą jak obsługa zgłaszanych problemów związanych z bezpieczeństwem.
Jeśli na dzień dzisiejszy jest z tym problem to możemy zacząć się bać bo niewiedza związana z ryzykiem utraty danych jest czymś gorszym od świadomości istnienia błędów i niebezpieczeństw.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu