Facebook ostatnio lubi upodabniać swoje platformy do popularnej konkurencji. Najpierw Instagram staje się coraz bardziej Tiktokowy, teraz grupy na Facebooku zaczynają mocno przywodzić na myśl... Discord.

Grupy na Facebooku od kilku lat podbijają serca internautów, z dużą skutecznością uśmiercając klasyczne fora internetowe. Nie byłem, nie jestem i prawdopodobnie nigdy nie będę fanem tej zmiany. Bo po pierwsze: Facebook. Po drugie: chaos i brak hierarchii na którą można liczyć na klasycznych forach, chociażby tych na silniku phpBB, gdzie wszystko jest znacznie lapiej poukładane — i powrót nawet do wpisów sprzed kilkunastu lat nie stanowi większego wyzwania. Przekonałem się o tym wielokrotnie szukając informacji na niszowe tematy. Pierwsze strony Google nie znały odpowiedzi, fora - tak. Meta cały czas gmera w interfejsie mobilnej aplikacji — i teraz przedstawia nowy widok na grupy, które zostaną teraz ułożone w nieco bardziej czytelny sposób. Problem polega na tym, że będą równie dalekie od wygody forów internetowych, a znacznie bliższe... popularnym komunikatorom.
Oto nowy widok na facebookowe Grupy w aplikacji. Wyglądają znajomo?
Można spierać się z tym czy w mobilnych aplikacjach jest jeszcze miejsce dla innowacyjności — dobre pomysły UX przecież powielane są od lat. Dlatego patrząc na zmiany które zawitały do Grup na Facebooku najwięcej mojej uwagi przykuwa nie sam układ — z listą ikonek w formie zaokrąglonych kwadratów po lewej stronie — a obrana kolorystyka i opcje. Ta pierwsza przywodzi na myśl barwy używane na Discordzie czy Twitchu — fiolet dotychczas nigdy nie kojarzył mi się z Facebookiem, ale najwyraźniej Zuckerberg i spółka podjęli decyzję, że czas to zmienić.
Po wyborze Grupy - mamy całą listę kanałów. Te mogą być rozmowami grupowymi, pokojami do komunikacji głosowej, albo tematycznie poukładanymi miejscami do dyskusji na wskazane tematy. Pierwszych z nich tłumaczyć raczej nie trzeba, drugie... zaraz — czy nie tak właśnie działają pokoje głosowe na Discordzie?
Nie jestem specjalnym fanem pomysłu na zmiany które przedstawił Facebook. Ale myślę, że ci którzy na co dzień korzystają z Discorda mogą poczuć się tam jak ryba w wodzie i kto wie... może w tym szaleństwie faktycznie jest metoda?
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu