Okulary Spectacles okazały się finansową klapą, ale Evan Spiegel nie zamierza składać broni. Zupełnie nowy Snapchat nadchodzi.
Snapchat zmieni się nie do poznania, a okulary Spectacles to utopione miliony dolarów
Nie wiem, jak wiele waszych znajomych używa Snapchata, ale zauważyłem, że aplikacja traci na popularności wśród moich znajomych, a zwyciężają Stories na Instagramie. Ci, którzy omijali Snapa szerokim łukiem, z ochotą wrzucają pionowe zdjęcia i filmiki tworząc "historię" dnia. To wydaje się na takie naturalne - dopieszczane filtrami zdjęcia uzupełniają nasz profil i budują historię aktywności, zaś Stories pozwalają w luźniejszy i szybszy sposób pokazać innym coś ciekawego. Łatka aplikacji dla nastolatków, z którą mierzy się Snapchat, również przyczynia się do wzrostu zainteresowania Instagramem.
Włodarze obydwu platform postanowili podjąć pewne kluczowe decyzje. Zacznijmy od Instagrama, który nie ogranicza użytkowników do dodawania jedynie najnowszych treści - zdjęcie czy film mogą być utworzone w ciągu ostatniach 24 godzin. To sprawia, że relacje wcale nie będą publikowane na gorąco, ale otwiera inne możliwości przed użytkownikami.
Natomiast Snapchat zmieni się nie do poznania
Jak zapowiedział CEO Snapa - Evan Spiegel - aplikacja zyska zupełnie nowy, odświeżony interfejs. Jest to naprawdę spóźniona reakcja na opinie użytkowników, którzy od bardzo długiego czasu twierdzili, że nawigacja po aplikacji jest nieintuicyjna. Jestem przekonany, że trudności ze zrozumieniem zasad działania aplikacji odbiły się na liczbie aktywnych użytkowników.
Evan Spiegel zapowiada kompletny redesign, który może zniechęcić wiele osób i może negatywnie wpłynąć na firmę w krótkim terminie. Spiegel liczy jednak, że należy podjąć takie ryzyko i ostatecznie zmiana wyjdzie firmie na dobre - tak napisał w swoim oświadczeniu. Na tę chwilę nie wiemy, kiedy można spodziewać się premiery nowego Snapchat, ale poznaliśmy inne plany firmy, które uwzględniają zupełnie nową, zbudowaną od podstaw aplikację na Androida. Ma ona zadebiutować w kilku krajach jeszcze przed globalną premierą.
Okulary Spectacles na sprzedaż
Zupełnie odrębną kwestią pozostają okulary Spectacles, które po ukazaniu się na rynku narobiły sporego zamieszania, ale zanim zdążyły dotrzeć do wszystkich, którzy chcieliby je kupić, użytkownicy najwyraźniej stracili zainteresowanie. To jedna z wersji wydarzeń, które towarzyszą zasobom Spectacles - okulary przyniosły 40 milionów dolarów strat, głównie z powodu zalegających egzemplarzy w magazynach. Wiemy, że sprzedanych zostało 150 tysięcy sztuk, a "setki tysięcy" (mówi się o 300 tysiącach) wciąż czekają na swoich nabywców. Najwyraźniej strategia oparta o ograniczanie dostępu (automaty z okularami pojawiały się bez zapowiedzi w różnych częściach Stanów Zjednoczonych) i bardzo późne wkroczenie na rynki w innych krajach odbiły się czkawką.
Snap ma rzekomo kontynuować swoje prace nad kolejnym modelem okularów - tym razem miałyby wspierać rozszerzoną rzeczywistość - ale projekt dotyczący drona miał zostać zamknięty.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu