Android

Nowy Kiosk Play dla Androida zmaterializował się w sklepie Google i wygląda cudnie

Tomasz Popielarczyk
Nowy Kiosk Play dla Androida zmaterializował się w sklepie Google i wygląda cudnie
Reklama

Liczba aplikacji Google, które jeszcze nie posiadają Material Design sukcesywnie się zmniejsza. Dziś do zacnego grona programów po liftingu dołącza Ki...

Liczba aplikacji Google, które jeszcze nie posiadają Material Design sukcesywnie się zmniejsza. Dziś do zacnego grona programów po liftingu dołącza Kiosk Play agregujący newsy z różnych źródeł internetowych, a za granicą oferujący również dostęp do płatnych treści (na nie pewnie u nas jeszcze poczekamy). Trzeba przyznać, ze nowa wersja wygląda naprawdę pięknie.

Reklama

Trzeba przyznać, że poprzednia wersja Kiosku Play była naprawdę przyzwoita i trudno było zarzucić jej jakiekolwiek niedociągnięcia. Oczywiście można narzekać, że Google nie zadbał o żaden mechanizm konwersji stron www na czysty tekst i tylko wybrane artykuły są tutaj widoczne w całości (co w sumie nie dziwi - wydawcy by dostali w przeciwnym wypadku palpitacji serca). Jednak od strony funkcji i możliwości tak naprawdę nie zmieniło się tutaj nic. Wszystko sprowadza się do interfejsu.


Material Design jest piękny - tak to bardzo subiektywna opinia, której wyraz dałem w ubiegłym tygodniu, pisząc o aplikacjach, które już bazują na nowym interfejsie. Nowy Kiosk niczym im nie ustępuje. Zmieniło się oczywiście logo aplikacji - nowe jest całkowicie spłaszczone i minimalistyczne. Sam interfejs od samego początku czaruje subtelnymi animacjami, które są chyba już pewną wizytówką Material Design. Idea spłaszczonych, nakładających się na siebie warstw mnie całkowicie przekonuje, a w tym wypadku wykorzystano ją w sposób bardzo intensywny.


Ekran główny się zmienił. Nowy również podzielono na przesuwane poziomo strony, ale teraz każda ma swoje logo i grafikę w tle. Początkowo zaskakuje brak górnej belki - zamiast niej widzimy przyciski na przeźroczystym tle. Wystarczy jednak przesunąć ekran w dół, a belka wraca i zostaje przypięta na stale do górnej krawędzi ekranu. Oczywiście wszystkiemu towarzyszy przyjemna dla oka, lekka animacja.

Poszczególne treści mają postać kafelków. Domyślnie każdy opatrzono obrazkiem, przez co w jednej chwili na ekranie mieści się niewiele treści. Wystarczy jednak przełączyć się w menu na tryb mini, w którym każda pozycja jest zauważalnie mniejsza. Dla każdego coś miłego. Od strony nawigacji żadnych zmian nie zaobserwowałem. Nowością są natomiast wyświetlane tu i ówdzie (m.in. pod artykułami oraz w trybie eksploracji) kafelki, które służą do pogłębiania tematów.


Reklama

Google chwali się 2 tys. publikacji dostępnych w aplikacji jako pełna treść - część z nich jest darmowa, a część płatna. Te ostatnie jeszcze do nas nie dotarły. Ogółem jednak Kiosk działa już w 40 krajach, a nowa wersja ma trafiać sukcesywnie do kolejnych użytkowników. Zatem jeżeli jeszcze nie otrzymaliście aktualizacji, macie dwie opcje: cierpliwie czekać lub pobrać plik APK z sieci. Za ten ostatni nie ręczę, choć pochodzi z raczej zaufanego źródła (AndroidPolice).

P.S. Oczywiście jakby Antyweb w Kiosku też jest obecny.

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama