Amazon

Nowy Kindle Voyage już oficjalnie. Tańszy Kindle z dotykowym ekranem

Konrad Kozłowski
Nowy Kindle Voyage już oficjalnie. Tańszy Kindle z dotykowym ekranem
16

Wczorajsze przecieki nie były przypadkowe. Mówiło się o premierze nowego modelu Kindle, być może kilku nowych modeli w okolicach października, a nawet listopada. Amazon zaprezentował cały swój nowy line-up dziś w nocy. Wśród nich są dwa zupełnie nowe czytniki. Kindle Paperwhite doczekał się godne...

Wczorajsze przecieki nie były przypadkowe. Mówiło się o premierze nowego modelu Kindle, być może kilku nowych modeli w okolicach października, a nawet listopada. Amazon zaprezentował cały swój nowy line-up dziś w nocy. Wśród nich są dwa zupełnie nowe czytniki.

Kindle Paperwhite doczekał się godnego następcy - takie stwierdzenie z pewnością nie będzie nadużyciem, a być może niedoceni nawet tego co oferuje nam nowy Kindle. Najważniejszą rolę odgrywa nowy ekran o współczynniku PPI ponad 300, dzięki czemu nawet najmniejsza dostępna czcionka jest wyraźna i komfortowa w czytaniu. Amazon poprawił także kontrast względem poprzednika. Nie jest on jeszcze porównywalny do tego co można doświadczyć czytając tekst na ekranie LCD czy papierze, ale osiągnięty efekt i tak robi spore wrażenie. Sam ekran znajduje sie na wysokości ramki i jest to szklany ekran ze specjalnym, antyrefleksyjnym wykończeniem, które jak zawsze w przypadki czytników Kindle sprawdza się znakomicie.

Pomimo tak sporych usprawnień w kwestii ekranu Amazon zdołał uczynić nowy czytnik lżejszym (180 gramów vs. 206 gramów) i smuklejszym (7,6 mm vs 9,1 mm) od Paperwhite. Tył czytnika nie jest już jednak tak delikatny i nie rzucający się w oczy jak ten od Paperwhite, ponieważ na jego szczycie znalazł się slnie odblaskowy, czarny element, a sam tylny panel jest nieco kanciasty. Naprawdę intryguje mnie kwestia komfortu trzymania tak wykończonego czytnika, ponieważ delikatnie zaokrąglony Paperwhite leży w dłoni naprawdę fantastycznie. Na marginesie dodam, że podobnie jak w drugiej generacji Paperwhite'a, słowo  "kindle" na tylnym panelu zostało zastąpione przez logo Amazonu, co mi się po prostu nie spodobało.

Kolejną nowością w Kindle Voyage jest usprawniony system zmiany stron. Do tej pory użytkownicy musieli wybierać pomiędzy posiadającym przyciski na obu krawędziach Kindle classic, a modelem z ekranem dotykowym. W nowym Kindle Voyage nie pojawiły się co prawda tradycyjne przyciski, ale Amazon postawił na nowość o nazwie "PressPage". Trzymając Kindle w dłoni wystarczy delikatnie nacisnąć na oznaczony kreską lub kółkiem obszar na obudowie, by zmienić stronę. Co ważne nie jest potrzebne użycie większej ilości siły, wystarczy jedynie delikatne "ściśnięcie" czytnika. Ponadto w Voyage znajdziemy czujnik światła, dzięki któremu czytnik potrafi dostosować poziom oświetlenia ekranu względem panujących wokół warunków.

Nowy tańszy Kindle jest teraz wysposażony w ekran dotykowy, czego konsekwencją jest absencja przycisków fizycznych na krawędziach ekranu. Według zapowiedzi Amazonu nowy Kindle ma być o 20% szybszy oraz posiadać podwojoną ilość pamięci wbudowanej. Co ważne, wszystkie funkcje do niedawna uważane za funkcje "premium" teraz dostępne są także na tańszym modelu - mowa przede wszystkim o intergracji z serwisem GoodReads oraz funkcjami X-Ray, FreeTime i slownikiem. Pojawić ma się także wsparcie dla usług Kindle Unlimited oraz Family Library, która pozwala na udostępnianie członkom rodziny zakupionych przez nas materiałów. Ta ostatnia usługa od początku dostępna będzie na Kindle Voyage.

Najnowszy Kindle Voyage kosztować będzie 199 dolarów i dostępny będzie w sprzedaży już w październiku. Cena dotyczy modelu Wi-Fi, a zainteresowani zakupem modelu wyposażonego także w moduł 3G będą musieli zapłacić około 60 dolarów więcej. Tańszy Kindle został wyceniony na 79 dolarów (wersja z reklamami) i również zakupić go można będzie w październiku.

Zdjęcia: 1, 2.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Więcej na tematy:

KindleAmazoneczytniki