Walka Exynosa ze Snapdragonem co jakiś czas nabiera na sile, szczególnie w Waszych komentarzach. Nie bez znaczenia były również informacje o tym, że ubiegłoroczny Samsung Galaxy S20 w wersji europejskiej był słabszy i bardziej się grzał od swojego amerykańskiego odpowiednika. Jak jest w tym roku?
W ubiegłym roku Exynos 990 sprawdzał się we flagowych Samsungach Galaxy gorzej od Snapdragona 865, szczególnie jeśli spojrzeć na czas pracy na jednym ładowaniu. Wielu użytkowników wprost twierdziło, że amerykańskie S'ki są lepsze i to niesprawiedliwe, że musimy kupować modele z autorskim procesorem Samsunga.
A jak wygląda porównanie Exynosa 2100 i Snapdragona 888?
Nowy Exynos 2100, którego możemy znaleźć w europejskich modelach Samsunga Galaxy S21 jest bez wątpienia lepszym i mocniejszym układem niż ubiegłoroczny Exynos 990. Czy jednak wydajniejszym od Snapdragona 888? Niestety, ponownie nie.
Mimo wyższej częstotliwości taktowania zegara duży rdzeń Cortex-X1 Exynosa notuje 7% niższe wyniki niż Cortex-X1 w Snapdragonie 888. Prowadzi to do różnicy wydajności na jeden wat wynoszącej około 12%. W porównaniu jednak z ubiegłorocznym Exynosem 990 duży rdzeń zapewnia o 22% większą wydajność i 34% wyższą efektywność.
Snapdragon 888 ma nad Exynosem 2100 przewagę jeśli chodzi o liczbę klatek na sekundę w testach graficznych - czy w przyszłości się to zmieni? Możliwe, bowiem Samsung planuje zrezygnować z procesorów graficznych Mali na rzecz podzespołów AMD. Wygląda natomiast na to, że Exynos 2100 jest nieco chłodniejszy od Snapdragona, co na pewno ucieszy osoby, które oburzały się kulturą pracy ubiegłorocznego modelu.
Testujący podnoszą jednak, że różnice nie są znaczące i w przeciwieństwie do tego, co działo się rok temu, w przypadku Samsungów Galaxy S21 nie ma tak naprawdę znaczenia, który układ zastosowano. Oba są praktyce tak samo wydajne i mają tę samą kulturę pracy.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu