Nowy Chrome zaoszczędzi nawet 70 proc. transferu danych [prasówka]

Google poinformował o wdrożeniu do mobilnego Chrome'a nowego mechanizmu oszczędzającego dane o zdecydowanie większej skuteczności. Dzięki temu posiadacze wolnych połączeń będą mogli bardziej komfortowo przeglądać zasoby sieci.

Oszczędny Chrome

W styczniu 2015 roku Google zaprezentował mechanizm kompresji danych w mobilnym Chrome. Jego działanie pozwalało nam zaoszczędzić do nawet 50 proc. transferu. Teraz twórcy poszli o krok dalej - nowa wersja narzędzia może osiągnąć skuteczność sięgającą nawet 70 proc. Nie ma jednak nic za darmo. Przeglądarka po wykryciu wolnego połączenia z siecią po prostu przestaje wczytywać większość grafik umieszczonych na stronie. Przy dolnej krawędzi ekranu zobaczymy natomiast powiadomienie o możliwości włączenia obrazków.

Jako pierwsi nową funkcję przetestują użytkownicy z Indii oraz Indonezji. W późniejszym czasie trafi ona do pozostałych regionów.

Czytaj dalej poniżej

Finalne wydanie nietuzinkowej przeglądarki Vivaldi coraz bliżej Konrad Kozłowski

Rbrowser to zoptymalizowany pod Snapdragony Chromium. Zdecydowanie warto! Tomasz Popielarczyk

Google zapowiada koniec wsparcia dla 32-bitowego Chrome dla Linuksa

Zostajemy w temacie Chrome. Google na marzec 2016 roku zapowiedział koniec wsparcia dla 32-bitowych Linuksów, a także Ubuntu Precise (12.04) i Debiana 7. Do tego czasu nowe wersje i poprawki mają być wydawane regularnie, jednak potem użytkownicy zostaną pozbawieni aktualizacji. Podobny los czeka posiadaczy systemów Windows XP, Windows Vista, OS X 10.6, OS X 10.7 oraz OS X 10.8. Wsparcie dla nich zakończy się w kwietniu 2016 roku.

Zapisywanie grafik w wyszukiwarce obrazów Google

Jeżeli często wyszukujecie obrazki w Google, wkrótce będziecie mogli je gromadzić na podobnej zasadzie jak zakładki w przeglądarce. Google uruchomił specjalny mechanizm, który pozwoli nam w prosty sposób wrócić do grafik, które już wcześniej znaleźliśmy za pomocą wyszukiwarki. Co najciekawsze, obrazy możemy organizować w folderach, które samodzielnie nazwiemy. Nowa funkcja jest aktualnie dostępna wyłącznie dla użytkowników w USA. O jej wdrożeniu w innych regionach nic jeszcze nie wiadomo.

Nowy szef dywizji mobilnej Samsunga

Kierujący działem mobilnym Samsunga J.K. Shin ustępuje ze stanowiska. Jego miejsce zajmie teraz D.J. Koh, który dotąd nadzorował pracę działu R&D Samsunga i był odpowiedzialny głównie za Tizena oraz usługę Samsung Pay. Shin w dalszym ciągu pozostanie w firmie na stanowisku co-CEO. Póki co trudno powiedzieć, jak wpłynie to na dalsze działania koreańskiego giganta na rynku mobilnym. Firma nie znajduje się w szczególnie komfortowym położeniu, choć ma za sobą raczej udany rok i świetne produkty, jak Galaxy S6 Edge czy Gear S2.

Adobe Premiere Clip na Androida

Edytor wideo Adobe doczekał się swojej wersji dla Androida. Nareszcie, bo od blisku roku aplikacja była dostępna wyłącznie dla użytkowników iOS. Premiere Clip pozwala na edycję i montaż filmów na ekranie naszego smartfona. Nie uświadczymy tutaj pełnych możliwości desktopowego programu. Zamiast nich mamy kilka zautomatyzowanych mechanizmów oraz kreatorów, która pozwalają w kilku krokach uzyskać interesujące efekty.