Przeżyłem już wiele Lumii - począwszy od 800 do 820, 1320, 630, 735, 830 i skończywszy na 930. Wiele z tych modeli dalej mam w domu i jedno co mogę st...
Przeżyłem już wiele Lumii - począwszy od 800 do 820, 1320, 630, 735, 830 i skończywszy na 930. Wiele z tych modeli dalej mam w domu i jedno co mogę stwierdzić, to fakt właściwie słabych baterii w mniejszych propozycjach - wydajność akumulatora rosła wraz z urządzeniem i w przypadku 1320 narzekać nie mogłem - absolutnie. To był jeden z tych telefonów, który mi pod tym względem absolutnie odpowiadał. Ale...
Nie można mieć wszystkiego
6 cali w telefonie komórkowym to nawet dla mnie - fana phabletów stanowczo za dużo, zwłaszcza przy kobylastym wyglądzie obydwu większych propozycji z Windows Phone na pokładzie. Najpierw padło na Lumię 830, potem nastąpiła szybka przesiadka na 930. Od dłuższego czasu brakuje mi tego samego - długiego czasu pracy na jednym ładowaniu. Powerbank? To świetny wynalazek, ale nie do końca. Jeden udało mi się ostatnio nawet zgubić. Tak po prostu.
Lekarstwem na podobne bolączki może być funkcja szybszego ładowania słuchawek - najbliższe flagowce już z Windows 10 Mobile, czyli Lumie 950 raz jej wariant XL mają otrzymać wsparcie dla funkcji Qualcomm Quick Charge. Co to oznacza w praktyce? Przede wszystkim o 70% szybsze ładowanie smartfona (za pomocą dedykowanej ładowarki). W pół godziny zatem bylibyśmy w stanie zapełnić baterię do poziomu około 60%. Dla mnie bomba - wielokrotnie zdarzało mi się "zapomnieć" doładować urządzenie przed wyjściem do pubu, czy na zakupy. Kończyło się na tym, że albo wisiałem przy kablu do czasu, aż telefon był naładowany do "akceptowalnego stanu", albo szedłem bez urządzenia - w ostateczności.
W przypadku Lumii ta nowość jest bardzo ważna - głównie dlatego, że smartfony z Windows na pokładzie wyglądają często biednie na papierze i nie obfitują w tyle funkcji, co ich androidowe odpowiedniki. Obecność Quick Charge może być jednym z tych elementów kampanii marketingowej Microsoftu, które skłonią pewną grupę klientów do zakupu.
Grafika: 1, 2
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu