Niby nic wielkiego, ale nowe ikonki dokumentów Office są bardzo przyjemne

Z pewnością pamiętacie wydarzenia z ostatnich kilku miesięcy, gdy Microsoft odświeżał ikony aplikacji Office. Te trafiły nie tylko na Windowsa, ale także na inne platformy, gdzie obecne są Word, Excel czy OneNote, na przykład na iOS-ie i Androidzie. Później przyszła kolej na samego Windowsa 10, który również otrzymał (zapowiedź) zmiany ikon. Muszę przyznać, że obydwie propozycje naprawdę przypadły mi do gustu i z przyjemnością będę używał obydwu rozwiązań. Taka drobna modyfikacja nie zmienia zbyt wiele, ale może delikatnie uprzyjemnić obcowanie z usługami.

Nowe szaty króla. Nowe ikony Microsoft Office

Nie inaczej będzie z plikami, które otwieramy przy użyciu programów z pakietu Office. Microsoft przedstawił projekty ikon plików z dokumentami Word, arkuszami Excel, przezentacjami PowerPoint, notatnikami OneNote i tak dalej. Co ciekawe, w pierwszej kolejności odświeżone ikony najpierw zawitają do aplikacji na iOS-a, a konkretnie w Outlooku i  dopiero w następnej kolejności pojawią się w Outlooku na Androida, aplikacjach OneDrive'a. To, na co zwrócono uwagę w komentarzach pod tekstami poświęconymi nowości, to bardziej kolorystyczne wykończenie ikon od plików z aplikacji Office w porównaniu z obrazkami, filmami i innymi plikami. Rzeczywiście dysonans jest zauważalny, ale czy będzie poważnie komukolwiek przeszkadzał?

Czytaj dalej poniżej

Nowy Microsoft Edge ochroni prywatność lepiej od Chrome i... zaoferuje Internet Explorera Piotr Kurek

Tak wygląda Windows Terminal. Nowa aplikacja dla Windows 10 Piotr Kurek

Oby tak wyglądał eksplorator w Windows 10

Windows 10 nie przypomina dziś systemu, który był w dniu premiery. Zmian wizualnych pojawiło się całe mnóstwo, a przecież najważniejsze i największe modyfikacje dopiero przed nami, bo implementacja Fluent Design cały czas trwa. Główne aplikacje i elementy interfejsu będą stale odświeżane i pod kilkoma wzlgędami "dziesiątka" będzie przypominać takich poprzedników, jak Windows 7 i Windows Vista, gdzie rządziły przezroczystości. Co więcej, Microsoft powoli odchodzi od tak charakterystycznego kanciastego wykończenia interfejsu, który pojawił się w Windows 8 i był przeniesiony do Windows 10.

Podoba Wam się nowy Microsoft i wprowadzane w ostatnim czasie zmiany?