Nowe Audi Q3 wyposażone jest w technikę znaną z limuzyny A6. Jest dużo bardziej przestronne od poprzednika i – tradycyjnie dla Audi – świetnie wykonane. Jest także dopracowane stylistycznie: sylwetka jest zgrabna i czerpie garściami z wyższych modeli – szczególnie z przodu mocno nawiązuje do flagowego SUV-a Q8. Miałem okazję sprawdzić jak jeździ i co oferuje dla kierowcy i pasażerów nowe Audi Q3. Zapraszam.
Nowe Audi Q3: jakość i nowoczesna technika w segmencie kompaktowych SUV-ów. Jazda próbna
Audi Q3 wprowadzono na rynek w 2011 roku i doczekało się ono liftingu na przełomie 2014 i 2015 roku. W ostatnim jednak czasie coraz trudniej dawało się ukryć stosunkowo starą, bo 8-letnią technikę, co jest szczególnie kłopotliwe w Audi, marce stawiającej na innowacje. Zapewne dlatego nowe Audi Q3 dzieli technologiczna przepaść względem poprzednika. Nowy model można doposażyć w niemal wszystko, co oferuje np. Audi A6!
Konstrukcyjnie, nowe Audi Q3 bazuje na płycie podłogowej MQB, tej samej którą znajdziemy w Audi A3 czy innych SUV-ach grupy Volkswagena (np. Karoq). Silnik jest więc umieszczony poprzecznie, a automatyczna skrzynia biegów to 7-stopniowy i 2-sprzęgłowy S tronic znany z innych modeli tego koncernu. MQB chwalone jest przede wszystkim za to, że korzystając z tej platformy łatwo daje się skonstruować przestronny samochód. I takie właśnie jest Audi Q3.
Przestronność Audi Q3
Zewnętrzne wymiary nowego Audi Q3 nie zmieniły się jakoś znacząco względem poprzednika, ale w środku jest spora różnica. Z przodu pomimo testowania wersji ze szklanym dachem wciąż miałem około 6-7 centymetrów do sufitu, a siadając z tyłu „sam za sobą” (mam 1,84 m wzrostu) pozostawało około 5 cm przed kolanami i nieco więcej nad głową. To poziom o segment większych SUV-ów! Nawet pojemność bagażnika jakoś niespecjalnie odstaje od tego, co oferują większe auta: 530 l w nowym Q3 kontra 550 l w Audi Q5? To symboliczna różnica.
Nowoczesna technika we wnętrzu Audi Q3
Zajmując miejsce we wnętrzu nowego Audi Q3 od razu dostrzegamy silne nawiązania do flagowych limuzyn tego producenta. Wirtualny kokpit przed kierowcą, a na środku duży, 10-calowy ekran do obsługi nawigacji i systemu multimedialnego, który wita nas znajomą już oprawą graficzną – bardzo estetyczną i intuicyjną. W ogóle Audi Q3 występuje już tylko w wersji z elektronicznymi „zegarami”. Standardem jest wyświetlacz 10,25-calowy, a w opcji bardziej rozbudowany i nieco większy bo o przekątnej 12,3 cala. Biorąc pod uwagę wysoki poziom dopracowania tego systemu, a także nowoczesny charakter samochodu, to moim zdaniem duża zaleta.
Przeciwnie do wyższych modeli, Audi Q3 ma jeden ekran systemu multimedialnego. 10-calowy wyświetlacz jest podobnie jak np. w Audi A6 estetycznie wkomponowany w kokpit – mi się to bardzo podoba. Poniżej, zamiast drugiego ekranu, mamy tradycyjny panel klimatyzacji, a także drugi rząd przycisków do najważniejszych funkcji. Elementem, który odróżnia Audi Q3 od np. A6 jest brak u tego pierwszego haptycznego potwierdzenia aktywowania funkcji. Trochę szkoda, bo jednak ta dodatkowa funkcja jest moim zdaniem przydatna i utwierdza nas w przekonaniu, że wykonaliśmy zaplanowaną czynność. Cóż, gdzieś musiały nastąpić cięcia…
To co jednak nie zmieniło się względem wyższych modeli to oczywiście ergonomia całości. Wygląd strony głównej systemu MMI można konfigurować i dopasować do własnych potrzeb – np. umieszczając nawigację w lewym górnym rogu. Dostęp do funkcji komfortu jest bardzo dobry i intuicyjny, podobnie jak ma to miejsce z dodatkowymi funkcjami zgromadzonymi w ostatnim rzędzie kokpitu. W tym przypadku brakowało mi tylko jednego: możliwości przełączania także w górę, a nie tylko w dół trybów jazdy. O ile przejście z trybu automatycznego w dynamiczny wymagało wciśnięcia tego przełącznika raz, o tyle odwrotnie lepiej użyć dotyku na głównym ekranie, niż przebijać się przez tryb indywidualny, później oszczędny, komfortowy i docierając dopiero do automatycznego.
Nowoczesne systemy wsparcia kierowcy i systemy bezpieczeństwa
Nowe Audi Q3 można doposażyć w naprawdę pokaźny zestaw aktywnych systemów bezpieczeństwa i asystentów kierowcy. Pakiet jest niemalże tak obszerny jak ten, który znamy z Audi A6. W standardzie otrzymujemy oczywiście podstawową wersję systemu przeciwzderzeniowego pre sense basic, ale praktycznie wszystkie zaawansowane układy otrzymamy w pakiecie systemów wspomagających za 8500 zł, co jest całkiem atrakcyjną propozycją. Co wchodzi w jego skład?
Adaptacyjny tempomat wraz z asystentem pasa ruchu i układem zapobiegającym niezamierzonemu zjazdowi z zajmowanego toru jazdy. Zestaw czujników i radarów, system rozpoznawania znaków drogowych, a także układ awaryjnego zatrzymania w razie zaśnięcia lub zasłabnięcia kierowcy. Dwa pierwsze działają w pełnym zakresie prędkości, od 0. Możliwe jest więc funkcjonowanie asystenta jazdy w korku. Działa on porównywalnie dobrze jak w Audi A6:
Audi Q3 z powyższym pakietem ma także system ostrzegania o pojazdach w martwym polu, jak również układ ostrzegający o ruchu poprzecznym podczas wyjeżdżania z miejsca parkingowego. Auto ostrzega oczywiście o ryzyku kolizji z poprzedzającym autem i w ostateczności uruchamia układ hamulcowy, by go uniknąć. Reaguje on także na pieszych i rowerzystów.
Jest także równie zaawansowany jak w Audi A6 system kamer 360 stopni, który umożliwia m.in. obserwację drogi, na którą chcemy wyjechać z kamery szerokokątnej umieszczonej na czubku przedniego grilla. Nie ma asystenta skrzyżowań. Na szczęście, Audi Q3 można doposażyć w reflektory Matrix LED. Wyceniono je na całkiem rozsądne 7700 zł.
Jak jeździ nowe Audi Q3?
Nowe Audi Q3 jest stosunkowo sztywno zestrojonym samochodem. Nie mówię tylko o samym zawieszeniu, ale także o sztywności nadwozia. W efekcie Audi Q3 prowadzi się jak po sznurku. Jest bardzo zwarte i dobrze reaguje na polecenia kierowcy. Za kierownicą niespecjalnie czuć, że siedzimy jednak w całkiem sporym SUV-ie – auto nie przechyla się niepotrzebnie w zakrętach. Bardzo trudno wyprowadzić ten samochód z równowagi. Nawet mocno dynamiczna jazda była realizowana zgodnie z poleceniami kierowcy. W granicznej sytuacji daje się wyczuć zaprogramowaną podsterowność, ale pojawia się ona bardzo późno. Hamowanie w zakręcie powoduje pewną nadsterowność, którą szybko ucina elektronika stabilizująca całe auto. Progresywny układ kierowniczy wykazuje się dużą precyzją i bezpośrednim przełożeniem podczas miejskich manewrów. Przekazuje standardową jak na nowoczesne auta ilość informacji – wystarczy, by jeździć precyzyjnie.
Na sztywniej zestrojonym zawieszeniu cierpi nieco komfort podróżowania. Wybieranie nierówności jest skuteczne i ciche, ale nie ma mowy o „płynięciu nad wybojami”. Nie traktowałbym tego jednak jako wady, bo trudno mi wskazać SUV-a tej wielkości, który wyraźnie lepiej radziłby sobie z nierównościami. Na plus zaliczyć należy komfort akustyczny. Wygłuszenie silnika jest naprawdę dobre i słychać go właściwie tylko wtedy gdy tego oczekujemy – mocno wciskając gaz i używając zakresu powyżej ~3500 obr./min. Zresztą: brzmi on wtedy całkiem rasowo!
Testowana przeze mnie wersja to Audi Q3 45 TFSI quattro S tronic wyposażona była w dobrze znany silnik 2.0 TFSI o mocy 169 kW (230 KM) i momencie obrotowym 350 Nm. Jednostka ta fajnie brzmi, chętnie wkręca się na obroty i ma mnóstwo werwy przy niskich obrotach. Zbyt mało jeździłem, by określić zapotrzebowanie na paliwo, szczególnie że testowane Q3 miało niewielki zasięg. Niemniej: spokojna jazda drogą ekspresową i po mieście dała wynik około 9 l/100 km.
Automatyczna, dwusprzęgłowa skrzynia biegów S tronic działa zgodnie z oczekiwaniami. W trybie komfortowym szybko i bardzo płynnie wrzuca wyższe przełożenia dążąc do minimalizacji zużycia paliwa. W tym trybie pozwala sobie także na „żeglowanie” czyli rozłączenie napędu po zdjęciu nogi z gazu. Dobrze reaguje na mocne wciśnięcie pedału gazu, w tym na kickdown. W trybie dynamicznym korzysta z wyższych obrotów silnika (niższy bieg) i nieco szybciej reaguje. Poprawiono zachowanie podczas bardzo dynamicznej jazdy: przy mocnym hamowaniu dosyć chętnie redukuje przełożenia, choć wciąż oczekiwałbym nieco częstszego korzystania z 2. biegu. Na szczęście, skrzynia jest na tyle szybka, że mocniejsze wciśnięcie pedału przyspieszenia na wyjściu z łuku szybko aktywuje 2. przełożenie.
Komfort we wnętrzu
Jak już wspomniałem, nowe Audi Q3 jest bardzo przestronne. Bez problemu może posłużyć za wygodny środek transportu dla 4 rosłych mężczyzn. Warto jednak zwrócić uwagę na poziom wykończenia. Tradycyjnie dla Audi jest on wręcz perfekcyjny! Kierownica, fotele klamki, przełączniki czy podłokietnik: to wszystko zostało wykonane w jakości, z której słynie ten producent. Dopiero w górnych partiach drzwi, powyżej miejsca gdzie trzyma się ręce znajdziemy twardsze tworzywa. Jedyne miejsce, które uważam że można byłoby zrobić inaczej to schowki w drzwiach, które wyścielone są co prawda gumą na dnie, ale po bokach nie ma żadnego materiału tłumiącego ewentualny ruch przedmiotów, które tam odłożyliśmy.
Audi Q3 wyposażone jest w całkiem pokaźny zestaw złącz zasilających. Z przodu znajdziemy dwa gniazda USB, z czego jedno typu C oraz jedną „zapalniczkę”. Z tyłu kolejne złącze 12 V plus dwa kolejne USB. Brawo! Co prawda prąd ładowania nie jest zbyt wysoki, ale wystarczy by podczas intensywnego użytkowania (jazda z włączonym ekranem i nawigacją) przybywało „procentów”. Jest także ładowarka indukcyjna, co dodatkowo zwiększa liczbę podłączonych urządzeń. Łączność ze smartfonami jest realizowana przez „Audi smartphone interface” kumulujący obsługę Android Auto oraz Apple Car Play w jednym miejscu.
Samochód pochwalić należy także za świetną widoczność ze środka. Bardzo wąski słupek A oraz przesunięcie do tyłu obydwu bocznych lusterek sprawia, że martwe obszary są minimalne. Także do tyłu nie ma co narzekać, a to za sprawą dodatkowego okienka w słupku C.
Polskie ceny Audi Q3
Tradycyjnie w samochodzie prasowym Audi otrzymujemy szczegółową konfigurację testowanego samochodu wraz z jego ceną bazową (z tym silnikiem) oraz ceną tego konkretnego egzemplarza (po doposażeniu go we wszystko, co wymieniono na liście). Bazowo dla Audi Q3 S line 45 TFSI quattro S tronic było więc 195 500, zaś cena tak wysoko wyposażonego egzemplarza opiewała na niewątpliwie astronomiczne 319 230 zł… STOP! Czytaj dalej!
Nawet w rozmowach z koleżankami i kolegami dziennikarzami wspominaliśmy, że cena jest jednak przesadzona. Zauważyłem, że przecież wprowadzone jakiś czas temu Audi Q5 da się całkiem wysoko skonfigurować za mniej niż 300 tys. zł z silnikiem diesla o mocy 190 KM (zauważalnie droższy napęd). Czy Audi oszalało żądając za Q3 więcej niż za jednak przestronniejsze, a przede wszystkim wyżej pozycjonowane Q5? Nic w tych rzeczy!
Skonfigurowałem Audi Q3 z silnikiem 2.0 TDI, skrzynią S tronic i napędem quattro dosyć wysoko. 19-calowe koła, zawieszenie o regulowanej sile tłumienia, pakiet stylistyczny, w zasadzie pełne wyposażenie z zakresu wsparcia kierowcy i systemów bezpieczeństwa, pełny pakiet komfortu we wnętrzu (sportowe, podgrzewane i elektrycznie regulowane fotele), reflektory Matrix LED, dodatkowe złącza zasilania, system nawigacji, łączność ze smartfonem, pakiet kamer dookólnych itp. Wyjściowo Audi Q3 2.0 TDI quattro kosztowało 191 700, a tak doposażona konfiguracja wyniosła 268 730. Dużo?
Podobnie skonfigurowane Audi Q5 2.0 TDI quattro wyjściowo kosztuje 208 400, a po dokonaniu analogicznej konfiguracji „dobiłem” do 284 220 zł. Niby tylko 17,5 tys. więcej, co każe zastanowić się nad sensownością zakupu Q3, jeśli tylko nieco drożej jest Q5. A co na to konkurencja?
Na myśl przychodzi mi tylko jeden rywal: Volvo XC40. Również jest bardzo nowoczesne, całkiem przestronne jak na niewielkie zewnętrzne wymiary. Wydaje się bezpośrednim rywalem. XC40 D4 AWD skonfigurowałem podobnie jak Q3 (na tyle, na ile było to możliwe) i uzyskałem kwotę 255 490 zł. Tak, kilka procent taniej, ale w sumie podobnie.
Skąd więc tak wysoka kwota na wykazie dołączonym do samochodu? Prawdopodobnie rozbudowana personalizacja i indywidualizacja. Pakiet „Q3 Launch edition” kosztuje bagatela 28 100 zł, a wciąż nie zawiera wielu elementów, które chciałbym mieć „na pokładzie”. Ale przecież nie musisz go zaznaczać w konfiguratorze :)
Tak, Audi Q3 nie jest tanim samochodem. Konkurencja nie jest jednak wyraźnie tańsza.
Podsumowanie
Nowe Audi Q3 imponuje pod względem zaawansowania technicznego. Pakiet skutecznie działających asystentów wsparcia kierowcy i systemów bezpieczeństwa jest na absolutnie topowym poziomie. Auto jest perfekcyjnie wykonane, ma ergonomicznie zaprojektowane wnętrze, świetne fotele i do tego bardzo dobrze jeździ. Jest także zaskakująco, jak na takie wymiary zewnętrzne, przestronne. Zapewnia też świetny komfort podróżowania, także akustycznego, nie tylko w mieście, ale także w dłuższej trasie.
Oczywiście za taką jakość i funkcjonalność przyjdzie „nieco” zapłacić, ale w moim odczuciu cena nie jest przesadzona. Konkurencja nie jest wiele tańsza, a fakt że mocno zbliżamy się do ceny plasowanego wyżej Q5 nie powinien dziwić – to w sumie podobnie zaawansowane, przestronne i funkcjonalne samochody! Są obszary, w których Q5 jest nieco lepsze, ale są też takie gdzie Q3 go zdołało wyprzedzić. Oczywiście Q5 daje się wyposażyć w np. a pneumatyczne zawieszenie czy jeszcze mocniejsze silniki, ale to już domena wyżej pozycjonowanych aut właśnie.
Nowe Audi Q3 to wyczekiwany solidny rywal dla Volvo XC40. Te auta są bardzo zaawansowane technicznie, bardzo dobrze jeżdżą, są zaskakująco przestronne, a do tego stylowo wyglądają. Jeszcze zbyt wcześnie by wskazywać, który model bym wybrał, ale bezpośredni pojedynek może być bardzo interesujący :)
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu