Microsoft pracuje nad nową przeglądarką Edge, która będzie korzystać z silnika Chromium, ale to tylko jedna z najciekawszych nowości. Microsoft szykuje nie lada niespodzianki.
Nowa wersja przeglądarki Edge ma wspierać rozszerzenia z Chrome i pojawi się na Xbox One
Microsoft zmienia podejście do swojej nowej przeglądarki - nowość w Windows 10, czyli Edge, nie przyjęła się najwyraźniej tak dobrze, jak zakładali pracownicy firmy z Redmond, dlatego podjęto decyzję o zmianie strategii. Edge stanie się wkrótce przeglądarką opartą na silniku Chromium, ale to nie koniec ambitnych planów.
Te zakładają bowiem, że nowa wersja przeglądarki pojawi się także na innych urządzeniach z rodziny Microsoftu (na przykład na Xboksie) a także na komputerach z macOS - to coś, co nie miało miejsca nigdy wcześniej. Przypomnijmy, że Internet Explorer dla Mac OS X pojawił się po raz ostatni w 2003 roku, a przeglądarka od Apple, Safari, przestała być rozwijana w 2012 roku. Pojawienie się Edge na Xbox One nie jest potwierdzone wprost, ale odpowiedź zawierająca informację o wsparciu dla "wszystkich urządzeń Microsoftu" pojawiła się w pytaniu o dostępność na Xboksa One. Jakie jeszcze urządzenia może mieć na myśli pracownik Microsoftu? Czy chodzi o HoloLens? Jednego można być pewnym - Microsoft będzie starał się zaoferować swoją przeglądarkę na każdej z najpopularniejszych platform, nie tylko na własnych, co przecież daje sporo więcej możliwości rozwoju, niż tkwienie na zaledwie jednej. Chrome od dawna dostępny jest na wielu najważniejszych systemach, Opera i i Firefox dołączyły nieco później, po kilku zamieszaniach, ale efekt jest podobny.
Microsoft został daleko w tyle, a Apple nie interesuje się innymi platformami niż swoje własne, dlatego ich ta kwestia nie dotyczy.
Na tym jednak nie koniec zaskoczeń, bo Microsoft planuje wdrożyć również wsparcie dla wtyczek, które są teraz dostępne dla przeglądarki Google w Chrome Web Store. W związku z tym pojawia się pytanie o obsługę wspomnianego sklepu z rozszerzeniami, ponieważ te do Edge dostępne są w Sklepie Microsoftu na Windows 10. Dokładne słowa w wątku na reddit Kyle'a Aldena z zespołu odpowiedzialnego za rozwój Edge brzmią "mamy taki zamiar", ale firma doskonale wie, jak tego typu dodatki są istotne dla użytkowników, więc priorytet dla takiej funkcji na pewno będzie wysoki. Dodatkowo, poznaliśmy szczegóły odnośnie PWA, czyli Progressive Web Apps - to aplikacje mające wyglądać niczym natywne programy, ale są tak naprawdę odpowiednio opakowane treści www.
O tym, jak ważne jest wsparcie dla takich rozwiązań, mogliśmy się przekonać w przypadku Opery, która w momencie pojawienia się możliwości instalacji rozszerzeń dla Chrome, stała się momentalnie znacznie atrakcyjniejszą propozycją dla użytkowników - w tym dla mnie. Świadomość tego, że po zmianie przeglądarki będę mógł zachować dostęp do ulubionych wtyczek jest bardzo ważna, a dla wielu osób wręcz fundamentalna, bo to one w dużej mierze definiują możliwości oferowane przez przeglądarkę.
Zdjęcia: Microsoft
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu