Skoda robi podobnie jak Volkswagen z nowym Passatem, wprowadza nowy model stopniowo, najpierw w mocniejszych wersjach. W salonach nadal można jednak zamawiać jeszcze wersję przed liftingiem, dlatego możemy sobie porównać ceny. Wygląda na to, że za nowego Superba przyjdzie nam zapłacić dodatkowo około 7000 PLN, choć trzeba pamiętać, że różnią się one nieco wyposażeniem.
Skoda pokazała odświeżonego Superba już ponad miesiąc temu, pod koniec maja. Teraz nowy model wreszcie trafił do cenników i jest równolegle dostępny z poprzednim. To dobra okazja aby porównać sobie ceny, choć wybór nowego modelu jest jeszcze nieco ograniczony. Dostępne są tylko mocniejsze silniki 2.0 TSI i 2.0 TDI mocy 190 KM oraz wersje z napędem na 4 koła, która w przypadku benzyny oferuje moc 272 KM. Paleta silnikowa starszego modelu jest znacznie mocniej rozbudowana, przez co i najtańszy wariant można kupić za nieco ponad 90 000 PLN. Za nowego Superba trzeba w tej chwili wyłożyć przynajmniej 115 850 PLN.
Jeśli porównamy sobie podobne wersje silnikowe, czyli w tym przypadku 2.0 TSI 4x4 to różnica w cenie na korzyść starszego modelu wynosi od 5600 PLN w przypadku wersji Active po 8250 PLN w przypadku flagowego wariantu wyposażenia Laurin&Klement. To całkiem sporo, nawet biorąc pod uwagę fakt, że teraz już od wersji Ambition mamy matrycowe światła LED zamiast adaptacyjnych biksenonów, system awaryjnego hamowania po wykryciu pieszego, tylne światła w technologi LED oraz elektryczną klapę bagażnika.
Nie mam jednak wątpliwości, że Skoda Superb nadal pozostanie mocną propozycją w segmencie D, w którym czeski producent sprzedał w zeszłym roku w Polsce ponad 8300 pojazdów, więcej niż w swojej ojczyźnie (7100, oczywiście trzeba wziąć poprawkę na wielkość rynku). Niewątpliwą zaletą tego modelu jest fakt, że nawet już w odmianie Ambition mamy całkiem bogate wyposażenie podstawowe, a opcjonalne dodatki jak wirtualny kokpit (1850 PLN) czy adaptacyjny tempomat (3100 PLN) nie są tak drogie jak u konkurencji. Dodatkowo w wersji Combi pojawi się też odmiana Scout, z napędem na 4 koła, plastikowymi osłonami i nieco większym prześwitem. Cenowo plasuje się pomiędzy wersją Style, a L&K. Pełne cenniki znajdziecie na stronie producenta.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
