Norwegia planuje po 2025 roku całkowicie zakazać sprzedaży aut z silnikiem spalinowym. Od lat jest też liderem w kwestii rozwoju rynku aut elektrycznych. We wrześniu pękła kolejna bariera, auta elektryczne stanowiły ponad 60% sprzedaży.
Reklama
Volkswagen ID.3 podbił wynik we wrześniu
Wyniki sprzedaży samochodów w Norwegii były we wrześniu wręcz rewelacyjne, bo o ponad 40% wyższe niż w analogicznym okresie w poprzednim roku. To miła odmiana po tym, co zafundowała nam pandemia koronawirusa, która położyła sprzedaż w 2. kwartale 2020 roku. Trzeba jednak pamiętać, że ogromny wpływ na ten wynik miał Volkswagen, który rozpoczął dostawy ID.3. Na placu norweskiego importera już od jakiegoś czasu czekało na klientów blisko 2000 modeli ID.3 1st zamówionych w przedsprzedaży. Do klientów trafiły dopiero we wrześniu z powodu problemów z oprogramowaniem, które dopiero ostatnio zostały naprawione.
To cię zainteresuje Autobusy Mercedesa z bateriami „solid-state”. Czy to już TA rewolucja?Sprzedaż aut spadła o niemal 1/3, ale aż 20% z nich korzysta z silnika elektrycznego
Reklama
Mimo to warto docenić aut elektryczny, po raz pierwszy ich sprzedaż przekroczyła udział na poziomie 60%, było to dokładnie 61,4%. Oznacza to, że z 15 552 sprzedanych samochodów, aż 9560 miało napęd elektryczny i do tej liczby nie wliczamy hybryd typu plug-in, które dołożyły 3129 pojazdów, czyli kolejne 20,1% udziału w rynku. Tym samym zanotowano też rekordowo niską sprzedaż aut z napędem tradycyjnym, która spadła do około 10%. Doskonale ten spadek pokazuje poniższy wykres.
8 na 10 najpopularniejszych aut w Norwegii to elektryki
We wrześniu ciekawie przedstawia się też ranking najpopularniejszych aut w Norwegii. Liderem został Volkswagen ID.3 który dostarczył 1989 pojazdów, na drugim miejscu jest Tesla Model 3 z wynikiem na poziomie 1116 samochodów, a dalej kolejna nowość czyli Polestar 2 od Volvo, który znalazł 937 nabywców. Na 4. miejscu mamy Toyotę RAV4, która dostępna jest zarówno jako hybryda jak i model PHEV (785 szt.), na 5. miejscu mamy chiński MG ZS (672 szt.), a dalej Audi e-tron (542 szt.), Hyundai Kona (486 szt.), Nissan Leaf (473 szt.), Mitsubishi Outlander (454 szt.) oraz BMW i3 (322 szt.).
Czytaj dalej poniżej
Wyniki za cały rok również są podobne, choć tu niekwestionowanym liderem jest Audi e-tron, które w tym roku znalazło 7690 nabywców. W całym 2020 roku udział sprzedaży aut elektrycznych (bez PHEV) to niemal równe 50%, jeśli kolejne miesiące będą podobne, to prawdopodobnie po raz pierwszy auta z bateriami osiągnął udział w sprzedaży powyżej 50% w całym roku. Porównując to z resztą świata, gdzie trudno znaleźć rynek, który miałby udział na poziomie 5%, jest to nie lada wyczyn.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
Reklama
