Nokia 8, gdy tylko pojawiła się na rynku była krytykowana przez niektórych recenzentów za "nudę" i rzeczywiście, sporo za słaby aparat, aby obok niego użyć logo marki "ZEISS". Nadchodząca Nokia 9 ma nie tylko być interesująca, ale i wywrócić rynek mobilnej fotografii do góry nogami. Trzy aparaty fotograficzne w telefonie już za chwilę nie będą robić na nikim wrażenia - oto Nokia, która ma z tyłu... aż pięć jednostek robiących zdjęcia.
To oczywiście żadna nowość - Nokia mogła w ostatnim czasie pochwalić się patentami wskazującymi na możliwe plany duetu tworzonego wraz z HMD Global. Okazuje się jednak, że patent to nie wszystko, a telefon charakteryzujący się nie jedną, nie dwiema, a pięcioma jednostkami fotograficznymi z tyłu jest bliżej niż się domyślaliśmy.
Chińskie źródła, które zdają się być bardzo wiarygodne w tej kwestii (wszak HMD Global produkuje telefony w Chinach, a projektuje je w Espoo) zaprezentowały zdjęcia telefonu Nokia 9 / Nokia 10. Nie wiadomo jeszcze z jaką nazwą wystartuje telefon z pięcioma jednostkami fotograficznymi z tyłu obudowy - być może w trakcie premiery nowego flagowca zobaczymy także jego tańszą i nieco gorzej wyposażoną odmianę. Pewne jest jedno: Nokia wywracająca nieco do góry nogami rynek mobilnej fotografii na pewno się pojawi. Z ogromną dozą niepewności natomiast trzeba podchodzić do jakości tak wykonywanych zdjęć: Nokia 8 miała być dobra, a była pod tym względem... po prostu kiepska. Nie ratował jej nawet pomysł na "bothie".
Po co Nokii aż 5 obiektywów?
Możliwe są zasadniczo dwa scenariusze: Nokia może użyć ich albo do tworzenia zdjęć z kilku obiektywów i za pomocą opracowanego przez siebie oprogramowania stworzyć z nich jedno, "superudoskonalone" ujęcie. Druga opcja jest taka, że kilka obiektywów to pomysł na zupełnie bezstratny zoom optyczny - poszczególne obiektywy miałyby się różnić wtedy parametrami. Jakkolwiek Nokia do tego nie podejdzie - będzie naprawdę ciekawie, o ile oczywiście ogólna jakość zdjęć będzie naprawdę dobra. Mimo obecności w Nokii 8 logo ZEISS, fotograficzne możliwości smartfona są mizerne.
Nokia 9 / Nokia 10 z pięcioma obiektywami wydaje się być pokryta z tyłu... szkłem, na co wskazują odciski palców odbite na obudowie. Nie każdemu to może się spodobać - aczkolwiek producent tym samym będzie chciał prawdopodobnie zaznaczyć przeznaczenie rynkowe urządzenia. To ma być flagowcem z krwi i kości - bez większych kompromisów. Jeżeli dojdzie do premiery w tym roku, najpewniej zobaczymy pod maską Snapdragona 845 i co najmniej 6 GB pamięci RAM. Czujnik biometryczny zostanie umieszczony z przodu: cały czas nie jest pewne natomiast to, czy znajdzie się pod ekranem, czy też bezpośrednio w nim. Otwarta jest natomiast kwestia notcha - Nokia jednak najprawdopodobniej postanowi użyć go w najlepiej wyposażonym telefonie pozycjonowanym na flagowca.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu