Nissan ma kłopoty. Blisko 1,4 miliona samochodów japońskiej marki na świecie mierzy się z mechanicznymi problemami.
Prawie 1,4 miliona Nissanów wezwanych na akcję naprawczą. Problemy dotyczą również Leafa
Leaf i Ariya to sukcesy — ale teraz Nissan ma nieco problemów
Jak przy okazji ogłoszenia modelu Ariya pisał Kamil Pieczonka, Nissan ma na swoim koncie kilka bardzo udanych i do dzisiaj popularnych projektów. Japończycy rozpoczęli erę crossoverów modelem Qashqai, który do dzisiaj jest jednym z liderów rynku, a później jako jedni z pierwszych w 2011 roku wprowadzili do standardowej oferty elektryczny model Leaf. Obecnie zależy im na podboju obu tych rynków.
Teraz pojawiły się jednak niezbyt pozytywne informacje — spośród ponad 600 tysięcy egzemplarzy Leafa, które zostały sprzedane od 2010 roku, niektóre wezmą udział w akcji naprawczej. Blisko 1,4 miliona samochodów japońskiego koncernu mierzy się z poważnymi problemami, które zagrażają bezpieczeństwu kierowców. Jak donosi Bloomberg, kłopoty Nissana dotyczą pięciu modeli sprzedawanych w Japonii, Europie i Stanach Zjednoczonych.
Poważne kłopoty Leafa i Kicksa
Problemy dotyczą przede wszystkim Leafa i Kicksa. Według doniesień, chodzi o problemy mechaniczne, takie jak nagłe przyspieszenie po wyłączeniu tempomatu czy zwarcie, które może spowodować nagłe zatrzymanie pracy silników pojazdu w ruchu. Nissan przyznał jednak, że podczas akcji naprawczej nie zgłoszono żadnych wypadków związanych z tymi problemami, więc wygląda na to, że nikomu nic się nie stało.
Co ciekawe, w bazie danych NHTSA nie ma jeszcze żadnych informacji pasujących do tych opisów. Wygląda na to, że pomimo problemów nie doszło do żadnego poważnego wypadku — chociaż problemy z blisko 1,4 mln pojazdów mogą sprawić, że niezwykle dynamicznie wzrastająca w Europie i Stanach Zjednoczonych sprzedaż samochodów Nissana w pierwszej połowie tego roku może nieco zwolnić.
Źródło: Electrek
Stock Image from Depositphotos
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu