Wszyscy brali to za pewniak, a Nintendo spłatało figla

Zobacz też: Lepszej konsoli w takiej cenie z równie bogatą biblioteką gier długo nie znajdziecie — recenzja SNES mini

Konsole Nintendo Classic Mini: NES i SNES od pierwszych zapowiedzi wywoływały falę euforii. Konsole z wirtualnych półek sklepowych znikały, zanim się na nich pojawiły. Przedsprzedaże powodowały problemy z serwerami i zamówieniami, a sprytni biznesmeni robili duże pieniądze na portalach aukcyjnych. Nintendo na początku tego roku ogłosiło, że wznowi produkcję NESa Classic na prośbę graczy. Pozostali producenci konsol dostrzegli potencjał w tego typu sprzętach. Sony niedawno ogłosiło powrót klasycznego PlayStation, który trafi na rynek już za kilka tygodni.

Zobacz też: Nie widzę żadnego powodu, by ktokolwiek miał kupić PlayStation Classic

Po premierze NESa, SNESa fani czekają na kolejną popularną konsolę Nintendo — Nintendo 64, które na rynku zadebiutowało w 1996 roku. Główny konkurent PlayStation nie spełnił jednak oczekiwań graczy. Konsola przegrała z produktem Sony. Po dziś dzień ma jednak sporo fanów i bardzo dobre gry, w tym jedną z najlepszych odsłon Mario. Super Mario 64, The Legend of Zelda: Ocarina of Time, GoldenEye 007 i pierwsze Super Smash Bros.

Czytaj dalej poniżej

Microsoft ma powody do radości. Wyniki finansowe Xbox One robią wrażenie Piotr Kurek

Znaleziono lukę w konsoli. Posiadacze PlayStation 4, uważajcie! Może zmusić was do wyczyszczenia konsoli! Kamil Świtalski

Wygląda na to, że Nintendo Classic Mini: N64 nie pojawi się na rynku. Reggie Fils-Aime, prezes północnoamerykańskiego oddziału Nintendo w rozmowie z Kotaku przyznał, że firma aktualnie nie ma w swoich planach wyprodukowania i wypuszczenia na rynek Nintendo 64 w tej wersji. Dla niego NES Classic Mini było pomostem łączącym Wii U i Nintendo Switch. Do tej ostatniej konsoli trafiają kolejne klasyczne produkcje japońskiej korporacji i już niebawem zawitają na nią tytuły z N64.

Zobacz też: Czy warto kupić Nintendo Classic Mini?

Źródło: Kotaku