Motoryzacja

Tesla pobiła rekord dostaw i produkcji samochodów, ale nie jest tak różowo

Kamil Pieczonka
Tesla pobiła rekord dostaw i produkcji samochodów, ale nie jest tak różowo
0

Tesla nie bez problemów, ale dowiozła lepsze wyniki sprzedaży i produkcji samochodów niż w ostatnim kwartale 2022 roku. Nowy rekord kwartalnej produkcji to od teraz nieco ponad 440 tys. pojazdów, a plan na cały rok przewiduje 2 mln.

Tesla pobiła oczekiwania analityków

Od nowego roku Tesla obiecała sobie, że skończy z ogromnym nasileniem dostaw samochodów pod koniec kwartału prowadzonego tylko po to aby pobić kolejne rekordy. Pierwszy kwartał 2023 roku miał być bardziej zrównoważony i chyba taki jest, ale mimo tego i tak udało się pobić dotychczas najlepszy wynik, choć nieznacznie. W sumie do klientów w ostatnich 3 miesiącach trafiło niemal 423 tys. samochodów, o blisko 18 tys. więcej niż w ostatnim kwartale 2022 roku. Nieco gorzej wyglądają za to statystyki produkcji, owszem mamy nowy rekord, ale wynik z poprzedniego kwartału udało się pobić tylko o 1100 sztuk.

Model Produkcja Dostawy
Model S/X 19 437 10 695
Model 3/Y 421 371 412 180
Suma: 440 808 422 875

To o tyle niespodziewane, że fabryki w Berlinie oraz w Teksasie cały czas zwiększają swoją wielkość produkcji. W Europie powstaje już ponad 5000 sztuk Modelu Y tygodniowo, a w Austin udało się wreszcie przekroczyć 4000 pojazdów tygodniowo. Pod względem wolumenu produkcji nadal jednak przoduje Szanghaj, który też jest w trakcie rozbudowy. Zastanawiać może też wielkość sprzedaży droższych modeli S i X, do klientów trafiła tylko połowa z wyprodukowanych egzemplarzy, ale tutaj podobno chodzi o fakt, że pojazdy są w trakcie transportu do Europy oraz Azji, bo póki co powstają tylko w USA w fabryce we Fremont.

Nie zmienia to jednak faktu, że Tesla ma coraz więcej samochodów "na placu" i co jakiś czas oferuje je w lepszych cenach, niż pojazdy zamawiane do produkcji. Nawet w Polsce na początku roku było kilka Modeli 3 w cenie poniżej 200 tys. złotych, podczas gdy podstawowy model kosztuje 219 900 zł. Teraz polski magazyn wydaje się być wyczyszczony, ale cały czas gdzieś nam towarzyszy myśl, że popyt na samochody Tesli może powoli osiągać wartości graniczne. Przynajmniej przy obecnych cenach. Jak będzie w praktyce przekonamy się za kilka miesięcy. Póki co orkiestra nadal gra, a Tesle sprzedają się na pniu.

źródło grafiki: Depositphotos

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Więcej na tematy:

news