Apple

Niewypał od Apple? Użytkownicy masowo skarżą się na bóle po używaniu Vision Pro

Kamil Świtalski
Niewypał od Apple? Użytkownicy masowo skarżą się na bóle po używaniu Vision Pro
10

To miała być wielka applowska rewolucja. No cóż — jeżeli takowa faktycznie się zdarzy, to dopiero za jakiś czas. Póki co jest ból i masowe narzekanie użytkowników.

Apple Vision Pro to sprzęt, który miał zrewolucjonizować rynek elektroniki użytkowej. Mimo że nie były to pierwsze gogle rozszerzonej rzeczywistości na rynku, to bez wątpienia były one jednymi z tych, w których pokładano największe nadzieje. W końcu magia Apple i zamienianie wszystkiego w złoto to ich domena. I trudno jednoznacznie wykluczyć, że pewnego dnia ich gogle nie okażą się rewolucją która porwie cały świat. Na tę chwilę jednak są one dostępne wyłącznie na jednym rynku, są okropnie drogie, brakuje tam aplikacji... a jakby tego wszystkiego było mało: użytkownicy skarżą się na problemy zdrowotne po korzystaniu z tego sprzętu.

Apple Vision Pro: przybywa użytkowników którzy skarżą się na bóle po korzystaniu z urządzenia

Waga Apple Vision Pro od samego początku budziła sporo kontrowersji. Pierwsi recenzenci którzy mieli okazję testować sprzęt jednoznacznie mówili, że po kilkudziesięciu minutach headset zaczyna im ciążyć. A już po premierze, gdy sprzęt trafił do domów użytkowników, podobnych skarg zaczęło przybywać.

Na tym jednak jeszcze nie koniec skarg. Bo to, że z urządzenia korzysta się niewygodnie przy dłuższych sesjach to jedno. Ale Emily Oldman, szefowa marketingu Hopscotch Interactive, twierdzi że po pierwszym użyciu gogli Apple odczuła coś, co nazwała "superciemnymi czarnymi oczami". I winą obarcza tutaj wagę na policzkach. Ian Baecraft stojący na czele firmy Signal zaś poinformował o innym problemie z goglami. Najzwyczajniej w świecie po dłuższych sesjach odczuwał fizyczny ból na podstawie czaszki i w górnej części pleców.

To dopiero wierzchołek góry lodowej

I choć te zarzuty brzmią już poważnie, to tak naprawdę dopiero początek. Forum Reddit od samego początku zalewane jest rozmaitymi wpisami informującymi o problematycznym korzystaniu z gogli rozszerzonej rzeczywistości od Apple. Wśród najczęściej powtarzających się zarzutów pojawiają się bóle głowy i oczu. Ale nie brakuje też narzekania na to wagę, przez którą najzwyczajniej w świecie korzysta się ze sprzętu niewygodnie.

Co ciekawe: u jednych problemy ustały po zmianie sposobu montażu. Inni... niestety, nie są w stanie wygodnie korzystać z urządzenia. Co jednak istotne: Apple niby mówiło o rewolucji, ale jest świadome ułomności swojej technologii. Bo w wytycznych sami sugerują, by robić sobie przerwy po około 20 czy 30 minutach. A w razie odczuwania jakichkolwiek bóli, nie korzystać dalej ze sprzętu.

Ułomna technologia, której póki co nie pomogła nawet magia Apple

Apple uznawane jest za rynkowych cudotwórców. Trudno się dziwić, biorąc pod uwagę to, jak rozpędzili rynek smartfonów i tabletów. Tym razem jednak przeszarżowali i... no cóż. Waga sprzętu od jej ujawnienia budziła ogrom wątpliwości. Teraz jednak możemy być pewni, że nie były one bezpodstawne.

Źródło

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu