Po wielu latach Apple wprowadza zmiany w regulaminie ich sklepu. I to takie, których nikt się nie spodziewał.
Apple znane jest z tego, że ma dość ostrą politykę związaną z dystrybucją aplikacji w obrębie swojego ekosystemu. Przez lata użytkownicy iPhone'ów oraz iPadów nie mieli oficjalnej opcji na zainstalowanie emulatorów. To nie jest tak, że się nie dało — ale jednak wymagało to odrobiny kombinacji. Teraz jednak firma zmienia regulamin App Store'a i bez wątpienia jedną z najważniejszych zmian które tam na nas czekają jest oficjalna zgoda na tworzenie i dystrybucję emulatorów.
Apple zmienia zasady. W App Store mogą być emulatory
Emulacja to dość dyskusyjny temat. Rozprawia się o nim od lat — zwolennicy i przeciwnicy przerzucają się argumentami. O tym czy to etyczne, o tym czy to dobre. O sposobach dostępu do gier i ich legalności. Apple przez wszystkie te lata było na "nie". Teraz jednak zmienia zdanie i robi to... w charakterystyczny dla siebie sposób.
Bowiem owszem: zmiany w regulaminie App Store'a sprawiają, że takie oprogramowanie będzie mogło być legalnie i bez żadnych wygibasów dystrybuowane w App Store. Apple jednak doskonale zdaje sobie sprawę z dyskusyjności takiego rozwiązania, dlatego w nowych wytycznych pisze wprost, że to twórcy aplikacji są odpowiedzialni za to, by nie dochodziło do żadnych nadużyć i wszystko odbywało się zgodnie z prawem.
Ciekawa zmiana optyki i... nie ukrywam, że jestem bardzo zaintrygowany jak to będzie rozegrane i jak podejdą do tego sami twórcy takiego oprogramowania. Jedno jest pewne: to jedna z tych nowości, których szczerze się u Apple nie spodziewałem. O ile jednak w przypadku iPhone'a taka zmiana pewnie nie zmieni wiele w życiach użytkowników, o tyle łatwy dostęp do emulacji na iPadzie dla wielu może być prawdziwą rewolucją.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu