Jeśli mocno nie interesujecie się grami na smartfonach, to o The Dark Meadow mogliście nie słyszeć. Nic dziwnego, za tytułem tym nie stoi jakiś wielki...
The Dark Meadow trochę przypomina grę Epic, przynajmniej na pierwszy rzut oka pod względem sterowania. Obejrzyjcie zresztą zwiastun:
Można mieć obawy, że to trochę takie XXI-wieczne Dragon's Lair, gdzie bezpośrednie sterowanie nad bohaterem zostaje zastąpione przez paczkę bardziej lub mniej umiejętnie ukrytych skryptów.
Tym razem jednak klimaty średniowiecznej przygody zostają zastąpione przez horror dziejący się w starym, opuszczonym szpitalu. Autorzy oddadzą nam do dyspozycji kilka rodzajów broni, w związku z czym można spodziewać się walki jako jednego z głównych elementów rozgrywki.
Phosphor Games porównuje swój tytuł do mobilnego Half-Life'a czy Bioshocka. Nie chciałbym być nadmiernie niemiły, ale jednak trzeba znać swoje miejsce w szeregu. The Dark Meadow wygląda KAPITALNIE (no bo serio, kto myślał o czymś takim zagrywając się w węża na 3210?), ale będąc przypuszczalnie w dużej mierze na szynach, rewolucji w grach nie zrobi. Ale stanie się przynajmniej kolejnym graficznym benchmarkiem dla urządzeń mobilnych. Ładne czasy nastały.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu