Dostaliście emaila od Apple w sprawie problemów z iCloud? Nie klikajcie pochopnie w linki, bo możecie stracić dane i pieniądze.
W sieci czyha na nas coraz więcej zagrożeń, dlatego lepiej nie podejmować nagłych decyzji i nie reagować z paniką na jakiekolwiek wiadomości. Oszuści podszywają się już pod każdego, także pod gigantów technologicznych, na których serwerach znajdują się nasze dane i gdzie podpięte są informacje do płatności. Odzyskanie konta bywa możliwe, ale można wpędzić się w nie lada tarapaty, więc nie podawajcie w panice swoich danych na przypadkowych stronach, także na tych z emaili, które ostrzegają was przed zagrożeniem.
Polecamy na Geekweek: Ta popularna apka z Chin to program szpiegujący. Natychmiast ją usuń!
Jedną z nowszych prób jest wiadomość dotycząca naszego konta iCloud i zapisanych na nim zdjęć. Oszuści starają się wprowadzić nas w błąd, jakoby metoda płatności za przestrzeń w iCloud była nieaktualna i jeśli nie wprowadzimy danych od nowa, wszystkie dane zostaną bezpowrotnie usunięte. Całość skomponowana jest całkiem wiarygodnie - widoczne jest logo iCloud, pełne informacje, data i numer subskrypcji (którego pewnie nie sprawdzimy).
Niebezpieczne e-maile od Apple. Zdjęcia w iCloud zagrożone?
Po kliknięciu na link z emaila jesteśmy przenoszeni na nieoficjalną witrynę, która podaje się za iCloud. Naciśnięcie na przycisk odpowiedzialny za uzyskanie dodatkowych 50 GB spowoduje wyświetlenie formularza, gdzie oszuści będą czaić się na nasze wrażliwe informacje. Jeśli je podamy i wyślemy, złodzieje będą mogli przejąć nasze konto lub obciążyć kartę.
To nie pierwsza i nie ostatnia tego rodzaju próba, w której oszuści liczą na naszą nieuważność. Sprawdzenie prawdziwości wiadomości jest paradoksalnie bardzo łatwe, ponieważ adres z którego wysłano wiadomość prawdopodobnie od razu zdradzi nadawców. Nie bierzcie jednak pod uwagę wyświetlanej nazwy, lecz sam adres.
Źródło: Mirror
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu