Motoryzacja

Nie wszyscy potrafią zamówić przejazd przez aplikację. Oni znaleźli sposób, by to rozwiązać

Błażej Wojciechowski
Nie wszyscy potrafią zamówić przejazd przez aplikację. Oni znaleźli sposób, by to rozwiązać

Kiedyś taksówki zamawiało się telefonicznie lub szukało się wolnego samochodu na postoju. Dziś najwygodniej zrobić to przez aplikację. Kilka kliknięć i gotowe. Jednak nie wszyscy korzystają z tego typu rozwiązań. Uber znalazł więc rozwiązanie dzięki któremu może pozyskać nową grupę klientów

Chyba nie jest żadną tajemnicą, że najpopularniejszym sposobem zamawiania przejazdu tradycyjną taksówką lub Uberem jest obecnie aplikacja mobilna. Wystarczy wziąć do ręki telefon, otworzyć wybraną aplikację oferującą przewozy osób, wskazać miejsce odbioru i miejsce docelowe i czekać na kierowcę. A co z tymi, którzy nie mają smartfona lub nie potrafią zainstalować aplikacji? Im zostaje telefon lub postój taksówek. To wkrótce się zmieni, gdyż Uber ma pomysł na stawianie tak zwanych Uberomatów – kiosków, w których każdy mógłby zamówić przejazd. Bez względu na to, czy posiada smartfon i zainstalowaną aplikację.

Uberomaty staną w Polsce. Ułatwią zamawianie przejazdów

Źródło: Depositphotos

Jak informuje Rzeczpospolita, Uber szykuje się do postawienia w Polsce specjalnych automatów/kiosków, z których osoby nieumiejące posługiwać się aplikacją lub szukający szybkiego sposobu na zamówienie przejazdu, będą mogły zamówić "taksówkę". Wcześniej, Uber testował to rozwiązanie w Czechach, jednak to nasz kraj ma być pierwszym, w którym firma zastosuje to rozwiązania na szeroką skalę. Gdzie? Tego przedstawiciele Ubera nie zdradzają. Rzeczpospolitej nie udało się wyciągnąć informacji na temat lokalizacji pierwszych tego typu urządzeń. Można podejrzewać, że pierwsze pojawią się w Warszawie, lub w którymś z większych miast Polski.

Na ten moment nie wiadomo również, kiedy Uberomaty stanęłyby w pierwszych punktach. Rzeczpospolita w rozmowie z dyrektorem generalnym Uber Polska podaje, że problemem mogą okazać się dodatkowe wymagania, które firma będzie musiała spełnić. To m.in. e-fiskalizacja:

Do takiego kiosku trzeba dołożyć jeszcze jedną warstwę komplikacji technologicznej. Nie jest to tak łatwe.

– tłumaczy Michał Konowrocki.

Dyrektor Uber Polska dodaje jednak, że firma chciałaby, by tego typu urządzenia pojawiły się na polskich lotniskach, dworcach, a nawet przed szpitalami. Same Uberomaty przyczyniłyby się do pozyskania nowej grupy odbiorców, która do tej pory stroniła od aplikacji mobilnych i zamawiania przejazdów przez internet. Czy będzie on skuteczny? Przekonamy się, gdy tylko pierwsze kioski pojawią się w przestrzeni publicznej.

Stock image from Depositphotos.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Więcej na tematy:

news