Ruch drogowy

Przejazdy kolejowe to niebezpieczne miejsca. Znajomość przepisów uchroni was przed najgorszym.

Piotr Kaniewski
Przejazdy kolejowe to niebezpieczne miejsca. Znajomość przepisów uchroni was przed najgorszym.

Wypadki na przejazdach kolejowych bardzo rzadko kończą się dla poszkodowanych szczęśliwie. Rozpędzony pociąg nie daje praktycznie żadnych szans na przeżycie w zderzeniu z pojazdem, rowerzystą, czy pieszym. Znajomość przepisów jest więc niezbędna do przeżycia.

Przejazdy kolejowe mogą stanowić poważne zagrożenie

Źródło: Depositphotos

Choć ogólne statystyki jasno wskazują, że wypadki na przejazdach kolejowych nie są problemem dominującym, to i tak warto co jakiś czas przypominać o przestrzeganiu określonych zasad. Zwłaszcza teraz, kiedy mamy do czynienia z okresem wakacyjnym i coraz więcej osób wybiera się w dłuższą podróż.

Niezależnie od tego, do jakiego przejazdu kolejowego się zbliżymy, będzie on odpowiednio oznaczony. Dla przykładu te, które nie posiadają zapór, oznacza się znakiem ostrzegawczym A-10, a te z zaporami znakiem ostrzegawczym A-9. Nie zmienia to oczywiście faktu, że na każdym z nich zachowanie szczególnej ostrożności to absolutna podstawa zapewnienia sobie bezpieczeństwa.

Obowiązki, których musi przestrzegać każdy kierowca

  • Zawsze na przejazdach kolejowych i tramwajowych musimy zachować szczególną ostrożność. Przed wjechaniem na tory zawsze powinniśmy upewnić się, że jest bezpiecznie.
  • W pobliżu przejazdu należy jechać z prędkością pozwalającą na szybkie zatrzymanie pojazdu w bezpiecznym miejscu.
  • Jeżeli nasz pojazd zatrzyma się na przejeździe, musimy go jak najszybciej usunąć z torów. W przypadku, gdy nie jest to możliwe, powinniśmy ostrzec kierowcę pojazdu szynowego o niebezpieczeństwie. Będąc w takiej sytuacji, warto pamiętać o Żółtej Naklejce. Znajdziemy taką na każdym przejeździe, zawiera ona numer identyfikacyjny oraz instrukcja co zrobić.
  • Prowadząc pojazd lub zespół pojazdów o długości ponad 10 m, mogą jechać maksymalnie z prędkością 6 km/h, należy upewnić się, że zdążymy przejechać przez przejazd kolejowy. Możemy to zrobić, szacując potrzebny czas na przejazd i sprawdzając, czy nic nie jedzie lub uzgadniając to z dróżnikiem kolejowym.

Jeżeli jednak chodzi o zakazy:

  • Pod żadnym pozorem nie powinniśmy objeżdżać opuszczonych zapór i półzapór. Dotyczy to również wjeżdżania na przejazd, gdy zapory albo półzapory są opuszczane lub już opuszczone.
  • Nie wolno wjeżdżać na przejazd, jeśli po drugiej stronie nie ma miejsca na kontynuowanie jazdy.
  • Zabrania się wyprzedzania pojazdu na przejeździe i bezpośrednio przed nim. Nie dotyczy to skrzyżowania lub przejazdu tramwajowego, na którym ruch jest kierowany.
  • Nie możemy też omijać pojazdu oczekującego na otwarcie ruchu przez przejazd, jeżeli musielibyśmy wjechać na część jezdni przeznaczonej do jazdy w przeciwnym kierunku.

Jakie kary grożą kierowcom za złamanie prawa?

Źródło: Depositphotos

Pomimo wzmożonej aktywności mundurowych, przeprowadzania regularnych kontroli, wypadki wciąż się zdarzają. W większości przypadków spowodowane są one głupotą kierowców, którzy zamiast dostosować się do przepisów, próbują robić wszystko, jak najszybciej nie bacząc na konsekwencje.

Jeżeli kierujący wjedzie na przejazd kolejowy, gdy sygnalizator pokazuje czerwone światło, migające czerwone światło, lub dwa na przemian migające czerwone światła, albo inny sygnał zakazujący wjazdu, zostanie ukarany mandatem w wysokości 2000 złotych oraz otrzyma 15 punktów karnych. W przypadku powtórzenia tego wykroczenia do gry wchodzi recydywa, która zwiększy karę finansową dwukrotnie.

Pamiętajcie o tym

Zbliżając się do przejazdu kolejowego, pamiętajmy o tym, aby zachować szczególną ostrożność. W pierwszej kolejności zwolnijmy, zatrzymajmy się, a następnie przyjrzyjmy się otoczeniu, żeby upewnić się, czy jest bezpiecznie. Nie działajmy pod wpływem pośpiechu, kiedy tylko zobaczycie opuszczoną zaporę lub moment jej opuszczania, nie kontynuujcie jazdy. Nie dość, że takie działania to popełnianie wykroczenia, to mogą one prowadzić do prawdziwej tragedii.

W sytuacji kryzysowej pamiętajcie, że zawsze możecie staranować rogatki. Na szczęście zostały zaprojektowane w taki sposób, iż złamią się one pod wpływem nacisku. Koszt jej naprawy wynosi kilkaset złotych. Biorąc pod uwagę życie i zdrowie, czy również wartość samochodu - zdaje się to być najlepszym i najmniej inwazyjnym rozwiązaniem.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu