W weekend w Warszawie odbyła się impreza Startup Sauna (niestety mimo wcześniejszych planów nie mogłem stawić się na imprezie). Jest to fiński program...
Nie wiem jakie fikołki na scenie zrobił imgn.it, że został zwycięzcą Startup Sauna
Tyle w kwestii przypomnienie o co chodziło. Teraz odnośnie samego zwycięzcy, którego jak rozumiem ostatecznie wybierali przedstawiciele Startup Sauna z Finlandii wraz z przedstawicielami polskich inwestorów. Gdybym chciał jednym słowem opisać moje wrażenia po dzisiejszych testach zwycięskiego startupa czyli imgn.it byłoby to WTF.
imgn.it to serwis umożliwiający nam tworzenie zdjęć 3D - właściwie to są to tak zwane panoramy 360. Nie wiem czy można to według jakiekolwiek definicji nazwać zdjęciami 3D. No ale nie to jest w tym wszystkim najbardziej zaskakujące.
Serwis patrząc na główną stronę wygląda dość skromnie, zresztą na pod stronach też nie jest lepiej. Sprawdziłem więc jak wyglądają te panoramy, przepraszam zdjęcia 3D. Klikam na miniaturki z głównej strony i trafiam zawsze na panoramę plaży - zresztą to co widzę też nie zachwyca. Mam widok jakbym siedział w czołgu i patrzył przez wąską szparę:
Pomyślałem, że może to problem z Facbookiem lub samej aplikacji. Postanowiłem więc, że zarejestruje się w serwisie klasyczną metodą. Wypełniłem wszystkie pola, zgodziłem się na regulamin, klikam na wyślij i ...mam piękny komunikat błędu:
Zastanawiam się wiec jakim cudem tego typu startup mógł wygrać konkurs, gdzie reprezentant Polski ma się zmierzyć statrupami z europy? Ktoś mnie uszczypnie proszę? Rozumiem, że konkurs było ograniczony w większość do projektów pochodzących od dwóch inwestorów, ale czy naprawdę nie było lepszego? Jakiego oberka trzeba było zrobić na scenie aby sprzedać generator panoram 360 jak ciekawy startup? Na dodatek, drugie miejsce zajęły serwisy, która na stronie głównej mają formularz do wpisania maila (powiadomią kiedy ruszą).
Możliwe, że jestem zbyt krytyczny w swojej ocenie ale trochę już jestem zmęczony konkursami w których wygrywają wydmuszki lub projekty w trakcie realizacji a nawet w fazie planów na produkt. Co jeszcze bardziej dziwne w tej imprezie zmierzyły się w głównie (12 z 15 projektów) startupy pochodzące z AIP Seed Capital i HardGamma Ventures.
Podsumowując - euforia, euforią ale chyba przyda się nam teraz kubeł zimnej wody na głowę bo inaczej słowo startup zacznie nam się kojarzyć z amatorskimi produktami, ułańską fantazją i bardzo ograniczonymi możliwościami i umiejętnościami.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu