Autorem poniższego wpisu jest Michal Majchrzycki Do niedawna Groupon zdawał się być tygrysem na rynku internetowym. Zakupami grupowymi interesowało...
Do niedawna Groupon zdawał się być tygrysem na rynku internetowym. Zakupami grupowymi interesowało się coraz więcej użytkowników, pomysł na tego typu usługi wyglądał na strzał w dziesiątkę. Kubeł zimnej wody przychodzi z ostatnimi doniesieniami dotyczącymi wyników finansowych. Przychody Groupona spadły o ponad połowę w tym roku.
Do takich informacji dotarła gazeta Wall Street Journal, zdaniem której przychody Groupona spadną w tym roku do 312,9 ml dolarów (jest to skutek zmiany w sposobie księgowania przychodów i końca kreatywnej księgowości). To ponad połowa w porównaniu z zeszłorocznymi wynikami finansowymi firmy. W 2010 roku przychody wyniosły bowiem 713,4 mln dolarów (licząc jako przychód koszt całego kuponu a nie tylko prowizji Groupona). To nie koniec złych wiadomości dla spółki zajmującej się grupowymi zakupami w internecie. Okazuje się, że kolejny dyrektor ds. operacyjnych firmy odchodzi z pracy - po 5 miesiącach obecności w Grouponie.
Margo Georgiadis postanowił po niecałym pół roku pracy na stanowisku COO wrócić do swojej macierzystej firmy, czyli Google’a. Wcześniej Groupona opuścił już Rob Solomon, również na stanowisku COO. Ledwie po 2 miesiącach pracy. Czyżby w Grouponie aż tak źle się działo? Nic dziwnego że tak nagłe zmiany na najwyższych stanowiskach w firmie wzbudziły niepokoje wśród inwestorów. Tym bardziej, że Groupon przygotowuje się od czerwca do wejścia na giełdę (mimo niejasności i opóźnień). Ostatnie problemy z pewnością nie przysporzą mu dobrej opinii wśród inwestorów.
Nie zapominajmy, że problemy firmy ciągną się już od pewnego czasu, a mianowicie od badań komisji SEC (Securities and Exchange Commission). Poszło o niejasności finansowe w Grouponie. Spółka została wyceniona na 20 mld dolarów, jednak w czerwcu okazało się - dzięki wyciekowi dokumentów - że przyniosła ponad 400 mln strat netto. Spowodowało to wiele pytań na temat modelu biznesowego Groupona, a także badania ze strony SEC. Jeszcze wcześniej, bo rok temu, firma odrzuciła propozycję przejęcia przez Google’a za 6 mld dolarów. Być może trzeba było wtedy przyjąć propozycję giganta z Mountain View?
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu