Nie uwierzycie, na ile jest dziś wyceniany Snapchat [prasówka]

Snapchat wyceniany na blisko 18 mld dol.

Jak podaje Bloomberg, Snapchat w ramach kolejnej rundy dofinansowania zgromadził 1,8 mld dolarów. 650 mln wpłynęło na konto twórców w ubiegłym roku, a w tym - dodatkowe 1,2 mld. To diametralnie zwiększyło wycenę serwisu społecznościowego do niebagatelnych 18 mld dolarów. Trudno się dziwić, bo Snapchat nieźle sobie radzi. W ubiegłym roku wygenerował przychód na poziomie 59 mln dolarów (nie wiemy niestety nic o zysku/stracie).

Google nie zapłaci Oracle

Google nie zapłaci Oracle. Bo ciągnącej się przez 6 lat dramie specjalnie powołana komisja, która miała zbadać legalność użycia API Javy w Androidzie orzekła na korzyść kalifornijskiej firmy. To bardzo ważne, bo konflikt opiewał na kwotę 9 mld dolarów - takie odszkodowania domagali się przedstawiciele Oracle. Może mieć ono jednak wpływ na cały świat programowania, bo rozwiązuje jeden z ważniejszych problemów dotyczących praw autorskich. Chodzi mianowicie o "pożyczanie" efektów pracy innych programistów, a konkretnie fragmentów API, w celu zachowania kompatybilności swoich produktów z innymi lub edukowania się. Zwycięstwo Oracle'a padło by cieniem na tę praktykę, która jest aktualnie dość często spotykana.

Czytaj dalej poniżej

Pamiętacie Project Ara? Modularny smartfon w tym roku u deweloperów - w przyszłym na rynku Tomasz Popielarczyk

Gartner: Telefony z Windowsem mają 0,7 proc. udziałów na rynku [prasówka] Tomasz Popielarczyk

Twitter załaduje linki ze Spotify jako fragmenty utworów

Twitter będzie teraz wyświetlał linki ze Spotify w podobny sposób, jak Facebook. Utwory mają być konwertowane na przyjemne dla oka kafelki. Natomiast pozostali użytkownicy zobaczą odtwarzacz z możliwością przesłuchania 30-sekundowego fragmentu utworu. Piosenki mają być w taki sam sposób wyświetlane w ramach mechanizmu Moments. To dobry ruch. Spotify ma już 100 mln użytkowników, z czego 30 mln to subskrybenci premium. Z takimi liczbami warto się liczyć.

Lepszy internet w UE

UE zapowiada nową generację internetu po 2020 roku. Rada ds. transportu, telekomunikacji i energii (TTE) chciałaby do tego czasu wykorzystać w tym celu wysokie częstotliwości (UHF) 470-790 MHz, które obecnie służą głównie usługom telewizyjnym. W przyszłości miałyby jednak stać się doskonałym narzędziem do dostarczania szybszych niż kiedykolwiek wcześniej bezprzewodowych łącz internetowych. Do 2020 roku państwa członkowskie mają obowiązek udostępnić operatorom te pasma. Można jednak ten termin przesunąć o dwa lata, bo w wybranych krajach są one ciągle używane przez stacje telewizyjne (w tym w Polsce).