Już na początku czerwca odbędzie się konferencja WWDC. Apple zaprezentuje na niej swoje nowości systemowe dla flagowych produktów. Wiele wskazuje, że firma będzie chciała zatrzeć granice między komputerami Mac a tabletami iPad.

Z nowymi przeciekami przychodzi Majin Bu, którego znamy przede wszystkim z informacji związanych z nowościami produktowymi spod znaku Apple. Od kilku miesięcy dostarcza nam plotek i zdjęć iPhone'ów 17 – i to całej linii. Od podstawowego, przez Pro, a na Air kończąc. Tym razem znany leakster skupia się na iPadach, a konkretnie na systemie operacyjnym iPadOS, który stara się nas przekonać, że jest zupełnie innym produktem niż to, co znajdziemy w iOS. I choć powoli Apple pokazuje, że to dwa zupełnie inne systemy, iPadOS wciąż posiada wiele rozwiązań iOS, które na tabletach z dużym ekranem nie do końca się sprawdzają.
iPad niczym Mac. Apple zaciera granice i sprawi, że będziesz chciał go kupić
To ma zmienić się w tym roku wraz z premierą iPadOS 19. Jak informuje Majin Bu, nowa wersja systemu operacyjnego dla iPada ma wprowadzić sporo zmian, dzięki którym korzystanie z dużych ekranów tabletów ma być zbliżone do tego, z czym mamy do czynienia na komputerach Mac. Chodzi tu przede wszystkim o nowy pasek menu, który pojawi się w momencie podłączenia zewnętrznej klawiatury, np. Magic Keyboard. Pasek miałby dawać dostęp do najważniejszych narzędzi danej aplikacji, zupełnie tak, jakbyśmy korzystali z niej na komputerze Mac. Choć na ten moment nie wiadomo, czy dotyczyłoby to wyłącznie aplikacji systemowych, można założyć, że twórcy 3rd party musieliby sporo zmienić w swoich apkach, by dostosować je do nowego widoku, wprowadzając opcjonalny pasek menu, który wyświetlałby się wyłącznie w konkretnych przypadkach.
Od dawna mówi się, że Apple chce postawić iPady prawie na równie z komputerami Mac. Tablet ma być zaawansowanym narzędziem do pracy – i nie tylko kreatywnej. I choć o pełnoprawnym systemie macOS mowy raczej nie będzie, zapowiadane zmiany w iPadOS 19 pokazują kierunek, w którym granice między systemem operacyjnym dla komputerów z logo nadgryzionego jabłka a tabletami z linii iPad powoli mogą się zacierać. Pewne jest jednak to, że firma z Cupertino nie będzie chciała kanibalizacji swoich produktów i różnice między tymi urządzeniami pozostaną znaczące – zarówno od strony sprzętowej, jak i oprogramowania.
iOS 19 i iPadOS 19. Nowości dla iPada i iPhone'a
Jednak to nie wszystko, gdyż Majin Bu ma też coś do powiedzenia w kwestii iOS 19, który ma zyskać jeszcze więcej możliwości wielozadaniowości. A to za sprawą funkcji Stage Manager, która jest dostępna na macOS i iPadOS. To dodatkowy widok wielozadaniowości umożliwiający przenoszenie, skalowanie i porządkowanie okien aplikacji. W przypadku iPada, którego podłączymy do zewnętrznego wyświetlacza, możemy przeciągać okna między iPadem a ekranem zewnętrznym oraz rozmieszczać je stosownie do swoich potrzeb, używając widoku Stage Manager. Z podobnego rozwiązania mielibyśmy skorzystać w przypadku iPhone'a z iOS 19. Jak miałoby to działać? Majin Bu tego nie zdradza, ale zwraca uwagę na możliwe ograniczenia w poprawnym wyświetlaniu aplikacji z telefonu podłączonego np. do monitora.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu