Felietony

Nie mam czasu na portale

Grzegorz Marczak

Rocznik 74. Pasjonat nowych technologii, kibic wsz...

39

Portal jest naszą bramą internetową do wiadomości i informacji ze świata? Pytanie to pozostawię otwarte, choć jednocześnie chciałem się z wami w tym temacie podzielić moimi spostrzeżeniami po tygodniu spędzonym poza Polską. Właśnie wróciliśmy z blisko tygodniowego wyjazdu do Hiszpanii, a dokładni...

Portal jest naszą bramą internetową do wiadomości i informacji ze świata? Pytanie to pozostawię otwarte, choć jednocześnie chciałem się z wami w tym temacie podzielić moimi spostrzeżeniami po tygodniu spędzonym poza Polską.

Właśnie wróciliśmy z blisko tygodniowego wyjazdu do Hiszpanii, a dokładnie z Barcelony, gdzie relacjonowaliśmy dla was targi MWC 2015. Dla naszej ekipy był to bardzo pracowity tydzień. Powstało mnóstwo tekstów i sporo materiałów wideo (a przypomnę, że dopiero się uczmy jak je robić - szczególnie na wyjazdach).

Dopiero po powrocie z Hiszpanii tak naprawdę uświadomiłem sobie, że ani razu podczas tygodniowego pobytu poza Polską nie odwiedziłem żadnego z naszych portali. Nie oglądałem też na miejscu żadnych programów polskojęzycznych. Mimo to doskonale orientuje się, co się działo i znam najważniejsze wydarzenia z kraju.

Wygląda więc na to, że portale w moim przypadku przestały pełnić funkcję bramy do świata informacji. Jak to się stało? Okazuje się, że wystarczyły mi rekomendacje znajomych odnośnie ważnych wydarzeń. Rekomendacje w formie linków do wiadomości na Facebooku lub Twitterze.

Z tych odesłań bardzo rzadko lądowałem na stronach portali. Okazuje się, że o wiele częściej przyciągały mnie teksty z Wyborcza.pl, serwisów tematycznych, sportowych czy też reprezentujących media papierowe jak RP.pl itp.

Okazuje się, że do życia wcale nie jest mi potrzebna skondensowana i przetworzona papka portalowa. Nie mam na nią czasu, nie mam też ochoty przebijać się przez tłum tekstów nabijających kliki i szukać tych informacji, które mnie interesują.

I nie piszę tego aby udowodnić tezę o „umierających portalach”, ale bardziej jako ciekawą obserwację, którą chciałem się z wami podzielić.

Okazuje się bowiem, że w czasach, w których człowiek jest coraz bardziej zaganiany - doceniana może być dużo bardziej precyzyjnie podana informacja niż przetworzona papka. Będziemy więc coraz częściej skupiać się na poszczególnych informacjach tematycznych, niż robić „przegląd wydarzeń” (do których idealnie nadaje się portal).

Nie wiem czy to, co powyżej opisałem dotyczy tylko mnie czy też jest częścią trendu, który zauważa więcej osób. Jeśli to drugie to faktycznie portale mogą mieć problem.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu