Felietony

Nie ma dwóch takich samych bigosów, ale każdy jest najlepszy!

Grzegorz Marczak
Nie ma dwóch takich samych bigosów, ale każdy jest najlepszy!
2

Nie jestem oryginalny, hasło "nie ma dwóch takich samych bigosów" znalazłem na twitterze. Urzekło mnie na tyle, że zamiast klasycznie w temacie napisać "wszystkiego najlepszego na święta" postanowiłem użyć znaleziska.

Nie jest to jednak clickbajt ale sama prawda. Wszyscy przecież wiemy, że nie ma dwóch takich samych bigosów i że nie można porównywać bigosu od Mamy do żadnego innego. Nigdy tego nie róbcie - szczególnie podczas świąt:)

Za chwilę wszyscy zasiądziemy do wigilijnej kolacji a potem następnego dnia czeka na nas bigos i dwa dni czystego niczym nie zmąconego odpoczynku. Mam nadzieję, że spędzicie ten czas z rodziną i bliskimi i że uda wam się odpocząć. Ja obiecałem sobie, że tym razem się nie przejem. W razie czego gdyby pierwsza obietnica była nie realistyczna obiecałem sobie też, że po nowym roku ruszam z ostrą dietą. Jestem człowiekiem, który dotrzymuje słowa więc, którąś z obietnic spełnić muszę.

Wam też życzę spełniania obietnic i spełnienia waszych marzeń oraz wspaniałych prezentów od tego starszego pana z brodą. Przede wszystkim jednak spokojnym i wesołych świąt oraz najlepszego bigosu!

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu