Telewizja

Nie czekaj do wyborów - odwiedź babcię/dziadka i „kup” im dekoder DVB-T2/HEVC

Grzegorz Ułan
Nie czekaj do wyborów - odwiedź babcię/dziadka i „kup” im dekoder DVB-T2/HEVC
Reklama

Z końcem czerwca wszystkie stacje komercyjne zmieniły system nadawania swoich programów w Naziemnej Telewizji Cyfrowej na DVB-T2/HEVC już w całej Polsce. Wyjątkiem są tu kanały telewizji publicznej TVP nadające na multipleksie MUX-3. Nie spodobało się to Rzecznikowi Praw Obywatelskich, który to wystosował w tej sprawie list do prezesa UKE.

O całej sprawie informowaliśmy Was jeszcze pod koniec marca tego roku, po szczegóły odsyłam zainteresowanych do naszego wpisu - Prawie 2 mln gospodarstw domowych w Polsce skazane na propagandę TVP do wyborów w 2023 roku.

Reklama

Przytoczę tu tylko wybranego cytaty z listu Marcina Wiącka - Rzecznika Praw Obywatelskich do prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej - Jacka Oko, właśnie w kontekście wyborów, które mają się odbyć w 2023 roku - samorządowych i parlamentarnych.

Nie bez znaczenia bowiem pozostaje – w świetle decyzji, która może wywoływać skutki do 31 grudnia 2023 r. – okoliczność wyborów samorządowych i parlamentarnych, które zgodnie z kalendarzem wyborczym mają się odbyć w tym właśnie roku.

Według dostępnych danych skutki decyzji Prezesa UKE dotknęły około 2,5 mln osób, które zostały pozbawione wolności pozyskiwania informacji za pośrednictwem telewizji innej niż telewizja publiczna.

Decyzja Prezesa UKE doprowadziła zatem do zróżnicowania obywateli w faktycznej możliwości swobodnego korzystania z przysługującej im wolności konstytucyjnej.

A wolność pozyskiwania informacji to przede wszystkim prawo obywateli jako wyborców, którzy powinni jak najwięcej wiedzieć o podmiotach biorących udział w wyborach i o kandydatach, jeśli mają świadomie wybierać.

W tym kontekście należy podkreślić, że sytuacja, w której w czasie kampanii wyborczej część obywateli nie będzie miała – z przyczyn od nich niezależnych – swobodnego dostępu do głównych komercyjnych stacji telewizyjnych, może w przyszłości być źródłem wątpliwości co do tego, czy – jak to ujął Sąd Najwyższy – władza publiczna zapewniła „nieskrępowany (prawnie i faktycznie) pluralizm mediów”.

Pojawia się w szczególności pytanie, dlaczego w czasie tak newralgicznym dla demokracji, z preferencji wynikających z decyzji Prezesa nie mogą skorzystać inne stacje telewizyjne, które dotychczas były powszechnie dostępne.

Reklama

2,5 mln gospodarstw domowych skazanych tylko na telewizję publiczną jest jak najbardziej realna. Według badania Krajowego Instytutu Mediów, aktualnie 69% gospodarstw domowych jest przygotowanych na zmianę standardu.

To oczywiście może się zmienić w najbliższych miesiącach, ale tylko o jakieś 10 p.p., bo zwróćcie proszę uwagę na wzrost przygotowania w województwach z pierwszego etapu zmiany standardu, który zatrzymał się na 75%. Myślę, że w pozostałych województwach będzie to wyglądało podobnie za pół roku. Jakie to ma bezpośrednie przełożenie na oglądalność poszczególnych stacji możecie przeczytać na Press.pl.

Reklama

Oczywiście część z tych gospodarstw domowych zgłasza nieprzygotowanie z uwagi na to, że korzystają z „kablówki” lub zwyczajnie wystarczają im kanały telewizji publicznej - z tym nic nie zrobimy. Jednak są osoby starsze, którym możemy pomóc, a które dostrzegają potrzebę zakupu nowego dekodera.

Z przeczytanych komentarzy w tej sprawie w sieci mogę przytoczyć te najpopularniejsze - w czym jest problem, można dostać taki dekoder za darmo i po sprawie, a zwykle w odpowiedzi na takie stwierdzenia pojawia się - już widzę takiego 70-latka, który składa wniosek o dofinansowanie, idzie do sklepu i odbiera dekoder i jeszcze go później podłącza do telewizora, zapomnij.

No to czas połączyć przyjemne z pożytecznym - odwiedźmy naszych seniorów, spędźmy z nimi czas robiąc coś dobrego wspólnie. Rząd również i o to zadbał, bo online nie da się złożyć wniosku w czyimś imieniu.

Więc możemy wspólnie z babcią lub dziadkiem udać się do ich najbliższej placówki pocztowej i razem złożyć taki wniosek (jeśli nie odczuwają potrzeby zakładania Profilu Zaufanego). Kod potrzebny do odbioru dekodera w sklepie otrzymamy od razu.

Z tym kodem możemy udać się do jednego z elektromarketów, odebrać dekoder i podłączyć go w domu do telewizora. Jeśli nie ma w pobliżu takiego sklepu, możemy zrobić to przez internet, wtedy uzyskamy kolejną okazję do odwiedzin i pomocy później przy jego podłączeniu.

Reklama

Zakup dekodera online w Media Expert

Z elektromarketów najprościej rozwiązał to Media Expert. Nadmienię tylko, że inny duży sklep EURO RTV AGD wymaga osobistego stawiennictwa przy skorzystaniu z rządowego dofinansowania.

W Media Expert możemy to załatwić online, warunkiem jest przeprowadzenie całego procesu zakupu dekodera pry pomocy infolinii - zadzwoniłem na nią by się upewnić, więc sprawdzone info.

Zakup dekodera online na Allegro

Jeszcze prościej rozwiązali to sprzedawcy na Allegro. Przed zakupem na tej platformie sprzedażowej musimy najpierw sprawdzić pod tym adresem, czy dany sprzedawca realizuje zakupy z dofinansowaniem.

Ja znalazłem takie ogłoszenie, po zakupie dekodera u tego sprzedawcy wystarczy przesłać kod świadczenia w wiadomości do sprzedającego po zakupie. Kwota 100 zł zostanie zwrócona na konto, z którego dokonaliśmy płatności.

Tak więc zachęcam do udziału w tej nazwijmy to akcji, którą chcemy dziś zapoczątkować. Nie będzie Was to wiele kosztować, a miło i pożytecznie spędzicie czas ze swoimi bliskimi.

Stock Image from Depositphotos.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama