Na szczęście nie wszystkie urządzenia borykają się z tym problemem.
A więc stało się. Najtańszy pakiet Netflix z reklamami, o którym mówiło się od miesięcy, wystartował w wybranych krajach. Okazuje się jednak, że pomimo długiego procesu przygotowawczego wdrożenie projektu nie należy do najłatwiejszych. Kamil pisał dziś o problemach wieku dziecięcego, takich jak nieprzewidywalność reklam lub ich kompletny brak, a w międzyczasie okazało się, że plan nie działa na niektórych sprzętach Apple. Dlaczego? To wciąż pozostaje zagadką.
Tani Netflix z problemami
Pakiet Netflix Basic z reklamami zadebiutował dziś w Wielkiej Brytanii, Australii, Brazylii, Kanadzie, Francji, Niemczech, Włoszech, Japonii, Meksyku, Korei Południowej i Hiszpanii. Oprócz kilkuminutowych reklam na godzinę użytkownicy wybierający „taniego Netfliska” muszą liczyć się także z jakością odtwarzanego obrazu na poziomie 720p, niedostępnością niektórych treści i brakiem możliwości oglądania offline. Nie wszyscy mają jednak do niego dostęp. Jak donosi Variety, plan nie jest kompatybilny z inteligentnymi przystawkami od Apple.
Problem z Apple TV nie odnosi się tylko do starszych generacji, ale także do najnowszego modelu, zaprezentowanego pod koniec października. Czemu? Tego nie wie nawet sam Netflix, ale przedstawiciel platformy w wypowiedzi dla Variety zaznaczył, że firma pracuje nad rozwiązaniem problemu i tani pakiet zostanie udostępniony niebawem. Użytkownikom chcącym oglądać Netfliska na przystawkach Apple TV zaleca się korzystanie z droższych planów lub wybór innego urządzenia do czasu naprawienia usterki.
Stock image from Depositphotos
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu