Polska

Jutro spotkamy się z szefem komunikacji Netfliksa. O co mamy go zapytać?

Tomasz Popielarczyk
Jutro spotkamy się z szefem komunikacji Netfliksa. O co mamy go zapytać?
Reklama

Netflix przymierza się do oficjalnego wejścia na polski rynek. Tylko tak można zinterpretować spotkania z dziennikarzami, jakie zaplanowała firma na najbliższe dni.

Netfliksa w Polsce możemy legalnie oglądać (i opłacać) od 6 stycznia, a więc już od ponad dwóch miesięcy. Jak wynika z rozmów kuluarowych centrala firmy jest bardzo mile zaskoczona debiutem nad Wisłą. To oznacza tylko jedno - Netfliksa w Polsce będzie więcej, a już na pewno doczekamy się oficjalnego debiutu (bo to, z czym mamy do czynienia teraz, jest po prostu odblokowaniem dostępu). Trudno dziś powiedzieć, co to oznacza w praktyce. Czy będziemy opłacać subskrypcję w złotówkach? Czy doczekamy się pełnej bazy produkcji w polskim języku? A może Netflix nawiąże współpracę z operatorami komórkowymi i dostawcami telewizji?

Reklama

Korzystam z Netfliksa właściwie od samego początku (a nawet dłużej, bo wcześniej miałem kilka epizodów z usługami typu Smart DNS, dającymi mi dostęp do amerykańskiej wersji serwisu). Tym, co cenię sobie najbardziej, jest możliwość płynnego przechodzenia między różnymi kanałami: zaczynam oglądać na komputerze, kontynuuję na smartfonie na siłowni, żeby skończyć w domu przed telewizorem. A jest, wbrew pozorom, co oglądać. Produkowane przez Netfliksa seriale, jak Narcos, Jessica Jones czy Daredevil wgniatają mnie w fotel. A na liście "to do" mam jeszcze wszystkie sezony House of Cards (tak, wiem - wstyd). Do szczęścia nie potrzebuję tak naprawdę polskich napisów - w 95 proc. przypadków wystarczają mi angielskie. Wydawać by się zatem mogło, że jestem obecnie idealnym targetem Netfliksa.


Na jutrzejszy poranek jestem umówiony na indywidualną rozmowę z Jorisem Eversem, szefem komunikacji Netfliksa na Europę, Bliski Wschód oraz Afrykę. Jest to najważniejsza osoba w regionie, od której wiele zależy - m.in. decyzje o inwestowaniu w konkretnych krajach. Skoro przyjeżdża do Warszawy, można się spodziewać, że Polska aktualnie jest jednym z krajów znajdujących się w centrum jego uwagi.

O co planuję go zapytać? Przede wszystkim interesuje mnie kwestia napisów w polskim Netfliksie, które obecnie budzą najwięcej wątpliwości. Chciałbym również wiedzieć oczywiście, kiedy Netflix oficjalnie wejdzie do Polski i czy pozwoli płacić w złotówkach (a co za tym idzie - jak wówczas zmienią się ceny). Na pewno zapytam również o ocenę debiutu i ile osób obecnie korzysta z Netfliksa w Polsce (jak wypadamy na tle reszty Europy). Pojawi się na pewno też temat piractwa oraz praw do emisji House of Cards, których prawdopodobnie nie otrzyma już w naszym kraju żadna telewizja. Mamy zatem sporo do wyjaśnienia.

A co Wy byście chcieli wiedzieć? Swoje pytania możecie zostawiać w komentarzach - najciekawszych z pewnością użyje, a odpowiedzi znajdziecie w artykule (artykułach), które po spotkaniu trafią na łamy Antyweba. Rozmowa ma trwać ok. 30 minut, więc z pewnością nie poruszę wszystkich kwestii, ale postaram się wykorzystać ten czas możliwie najbardziej efektywnie.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama