Przemysł filmowy w Stanach Zjednoczonych obecnie ma przymusową przerwę. Co prawda scenarzyści powoli wracają już do pracy, ale nadal strajkują aktorzy, którzy też chcą dla siebie lepszych stawek. Przestój obniża koszty działania takich platform jak Netflix, ale spółka i tak planuje ponownie podnieść ceny.
Netflix szykuje podwyżkę cen
Jak donosi The Wall Street Journal, Netflix już pracuje nad szczegółami nowego cennika za swoje usługi, który przewiduje podniesie cen abonamentów, początkowo w USA i Kanadzie. Firma nie chce robić tego teraz, w trakcie strajku aktorów, bo nie ma za bardzo jak takiej podwyżki uzasadnić. Brak nowych produkcji i obniżone koszty działalności z racji przerwanych prac nad serialami i filmami z amerykańskiego rynku, nie sprzyjają argumentacji, że ceny powinny wzrosnąć. Gdy jednak nowa umowa ze związkiem aktorów zostanie podpisana, a powinno to nastąpić w ciągu kilku tygodni, to gigant dostanie kolejny argument za podniesieniem cen. W końcu w ramach nowych umów ze scenarzystami i wkrótce również z aktorami, będzie musiał im płacić więcej.
Skala planowanej podwyżki nie jest jeszcze znana. Obecnie w USA klienci płacą 6,99 USD za plan z reklamami, 15,49 USD za opcję Standard oraz 19,99 USD za Premium. Do tego dochodzi dodatkowa opłata za dzielenie się swoim kontem z użytkownikami mieszkającymi poza naszym gospodarstwem domowym, za co Netflix pobiera obecnie 7,99 USD. Można chyba bezpiecznie założyć, że Netflix dołoży do tych cen po 1-2 USD miesięcznie. Jak się okazało wprowadzenie opłaty za dzielenie konta wpłynęło pozytywnie na wyniki finansowe Netfliksa, klienci wcale nie uciekli, więc można dalej testować ich wytrzymałość ;-).
Umowa z WGA to niewielki wzrost kosztów
Co ciekawe według szacunków związku scenarzystów, zmiana umowy ze studiami filmowymi, która będzie obowiązywała przez kolejne 3 lata, pomimo sporych podwyżek nie będzie miała dużego wpływu na wyniki finansowe. Według WGA, wzrost kosztów dla takiej platformy jak Netflix ma wynieść zaledwie o 0,2% rocznych przychodów, co oznacza około 60 milionów USD. Nie wiadomo jeszcze o ile koszty wzrosną po podpisaniu nowej umowy z aktorami. Pewne jest natomiast, że serwisy VOD będą musiały dzielić się dokładniejszymi informacjami o popularności swoich produkcji ze związkami, aby możliwe było dokładniejsze rozliczanie premii za popularność. Część z tych wyników może trafić również do opinii publicznej, co da nam lepszy wgląd w popularność poszczególnych produkcji.
źródło: WSJ
źródło grafiki: Depositphotos
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu