Netflix

Netflix z nową kategorią - jeszcze szybciej dotrzecie do filmów i seriali, których nie obejrzycie

Konrad Kozłowski
Netflix z nową kategorią - jeszcze szybciej dotrzecie do filmów i seriali, których nie obejrzycie

Netflix robi ostatnio coraz więcej, by ułatwić nam odnajdywanie nowych filmów i seriali do oglądania. Po kolekcjach nadszedł czas na nową kategorię.

Kolekcje i nowa kategoria na Netflix na telewizorach

Stosunkowo niedawno pisałem o nowości, którą Netflix dodał na platformie. Kolekcje grupują powiązane ze sobą tytuły, dzięki czemu nie przegapimy innych części danej serii filmów, programów dokumentalnych czy seriali. Niezwykle pomocne okazało się to na przykład przy tytule "Wyjaśniamy", który posiada oddzielne podstrony przy konkretnych odcinkach poświęconych danej tematyce - przegapienie choć jednego z nich było dość łatwe, jeśli byśmy dokładnie nie szukali.

Kolekcje na Netflix ratunkiem dla słabych rekomendacji?

Teraz Netflix obiera za cel uporządkowanie sekcji w menu nawigacyjnym, gdzie do tej pory były dwie oddzielne zakładki: Najnowsze i nadchodzące. Netflix postanowił je połączyć i w wersji anglojęzycznej używana jest nazwa "New & Popular", natomiast w Polsce najprawdopodobniej będzie to "Nowe i popularne".

Łatwiejszy dostęp do nowości, zapowiedzi oraz najpopularniejszych tytułów na Netflix

Co ciekawe, nie są tu jedynie filmy i seriale, które dodano w ostatnim czasie, bo nowa kategoria łączy w sobie rzędy najnowszych w serwisie tytułów, tych które pojawią się w najbliższych tygodniach na Netfliksie, a także zestawienia TOP 10 filmów oraz seriali. Kompletną nowością jest rząd "Worth The Wait", czyli warte czekania, gdzie pojawią się najważniejsze tytuły zapowiedziane nawet na cały następny rok. W polskiej wersji Netfliksa na moim koncie obydwie nowinki jeszcze się nie pojawiły, gdyż widoczne są tylko "Już w tym tygodniu", "Już w przyszłym tygodniu" oraz "Polecamy" - gdzie znajduje się tylko jeden tytuł.

Dla takich dokumentów warto mieć Netfliksa. „Morderstwo po amerykańsku”

Nowa kategoria była testowana w kwietniu tego roku, więc jeśli zauważyliście tę zmianę już wcześniej, to znaczy, że należeliście do grona szczęśliwców, którym było dane sprawdzić ją przed wszystkimi. Jeśli się  u Was pojawiła, dajcie znać, czy rzeczywiście uznaliście ją za użyteczną. Celem serwisu jest bez wątpienia nakłonienie użytkowników do pozostania na platformie, gdy zobaczą nadchodzące nowości. Poza tym, wydaje mi się, że wprowadzenie większego porządku w aplikacji wyjdzie Netfliksowi na dobre. Szkoda tylko, że nie znajdziemy tyle czasu, by to wszystko obejrzeć.

W tej chwili nowa sekcja pojawia się na telewizorach i nie wiadomo, kiedy pojawi się na innych urządzeniach.

Źródło, obrazek: The Verge

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu