Netflix

Netflix doda tryb offline jeszcze w tym roku? To coraz bardziej prawdopodobne

Tomasz Popielarczyk
Netflix doda tryb offline jeszcze w tym roku? To coraz bardziej prawdopodobne
Reklama

O trybie offline w Netfliksie mówi się już od dawna. Dotąd jednak nie doczekaliśmy się żadnej konkretnej i jasnej deklaracji ze strony twórców serwisu. A tymczasem pojawiają się kolejne doniesienia, że nowa funkcja zadebiutuje jeszcze w tym roku.

Pytanie o tryb offline jest prawdopodobnie jednym z najczęściej pojawiających się w rozmowach z przedstawicielami Netfliksa. I trudno się dziwić. Sam zadałem je już dwukrotnie. Najpierw podczas rozmowy z Jorisem Eversem, szefem komunikacji na region europejski, a potem przy okazji wywiadu z samym CEO, Reedem Hastingsem. Co zabawne odpowiedzi były różne. Evers dość kategorycznie zaznaczył, że nie mają tego w planach. Sieci GSM są coraz bardziej rozbudowane, a użytkownicy coraz częściej podłączeni do internetu, zatem nie widzi potrzeby wprowadzania tego typu funkcji. Tymczasem Hastings dał pewne nadzieje, mówiąc, że tryb offline jest jednym z rozważanych przez firmę pomysłów. Być może powodem takiej sytuacji jest kilkumiesięczna przerwa między obiema rozmowami.

Reklama

W każdym razie zupełnie inne światło rzucają na całą sprawę ostatnie doniesienia. Wynika z nich, że Netflix miałby jeszcze przed końcem tego roku zaimplementować w swoich aplikacjach mobilnych tryb offline. Źródłem tych informacji jest COO firmy Taitz, która dostarcza rozwiązania służące do pobierania danych. Ma ona pracować wspólnie z Netfliksem nad wdrożeniem takiej funkcji. Co ciekawe, rzecznik prasowy serwisu nie zdementował tej zapowiedzi, tłumacząc jedynie, że nie ma aktualnie nic do dodania.


 

Jak łatwo się domyślić, nie wiemy nic o działaniu takiego trybu. Możemy zatem jedynie spekulować na temat tego, w jaki sposób Netflix mógłby dokonać implementacji. W praktyce wydaje się to proste - pobieramy wybrane pozycje z bazy do pamięci naszego urządzenia, a następnie oglądamy je w momencie, gdy utracimy łączność GSM lub WiFi. Może się jednak okazać, że twórcy wprowadzą tutaj pewne ograniczenia związane z liczbą treści, jakie możemy w danym momencie zapisać offline. Otwartą kwestią pozostaje też ich rozdzielczość - czy będzie to HD, Full HD czy może 4K? Biorąc pod uwagę, że tryb ten zostanie zaprojektowany z myślą o mobilnym użytkowaniu, nie zdziwiłbym się, gdyby wprowadzono limit do 720p.

Spekuluje się też, że tryb offline mógłby zostać ograniczony do produkcji Netflix Originals. Ma to związek z licencjonowaniem, które wymusza na serwisie blokowanie dostępu do części treści w wybranych regionach. Tryb offline mógłby z tym kolidować lub nawet wiązać się z wyższymi opłatami licencyjnymi nakładanymi na Netfliksa. Rozwiązanie nasuwa się zatem samo.

Jak widać, pozostaje cała masa pytań i wątpliwości. Zapytalibyśmy o nie Netfliksa, ale chyba już znamy odpowiedź... Pozostaje czekać i liczyć na to, że plotki okażą się prawdą.

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama