Netflix

Netfliksowi zdecydowanie opłaciło się podniesienie ceny [prasówka]

Tomasz Popielarczyk
Netfliksowi zdecydowanie opłaciło się podniesienie ceny [prasówka]
Reklama

Netflix pochwalił się wynikami finansowymi za trzeci kwartał bieżącego roku. Są one znakomite. Okazuje się zatem, że podniesienie cen dla dotychczasowych użytkowników było dobrą decyzją.

Netflix w Q3 2016

W trzecim kwartale bieżącego roku Netflix przyciągnął 3,6 mln nowych użytkowników. Warto zauważyć, ze zaledwie 370 tys. z nich pochodzi z USA. Pozostali są efektem odblokowania dostępu do usługi w nowych krajach, a także oficjalnego debiutu serwisu m.in. w Polsce. Przełożyło się to na znakomity przychód w wysokości 2,2 mld dolarów. Entuzjastycznie zareagowała na te doniesienia giełda, bo ceny akcji firmy skoczyły tam o aż 20 proc.

Reklama

Wcześniej w tym roku Netflix podniósł ceny, co z oczywistych względów zostało chłodno przyjęte przez użytkowników. Jak jednak pokazują wyniki za trzeci kwartał, była to bardzo dobra decyzja, która nie tylko nie spowolniła rozwoju firmy, ale zapewniła jej górę pieniędzy. Na co je przeznaczy? W tym roku wyprodukowała 600 godzin autorskich treści. W kolejnym ma być ich jeszcze więcej, bo aż 1000 godzin.

W planach jest też uruchomienie serwisu w Chinach. Póki co jednak zawieszono te plany, co wynika z problemów związanych z tamtejszymi regulacjami. Zamiast tego firma planuje w dalszym ciągu licencjonować produkowane przez siebie filmy i seriale tamtejszym usługodawcom.

Qualcomm prezentuje nowe Snapdragony


Qualcomm rozszerza swoje portfolio o trzy procesory ze średniego segmentu: Snapdragona 653, Snapdragona 626 i Snapdragona 427. Układy nie stanowią jednak rewolucji, a są jedynie rozwinięciem dotychczasowych konstrukcji. Zastosowanie znalazła tutaj technologia Quick Charge 3.0, a także modemy LTE X9 o maksymalnej przepustowości 300 Mb/s. Chipy wspierają też podwójne aparaty fotograficzne.

Najmocniejszy z nich, model 653 dysponuje czterema rdzeniami Cortex-A72 1,95 GHz oraz czterema Cortex-A53 1,44 GHz. Wspiera go GPU Adreno 510. Chip obsługuje do 8 GB pamięci RAM oraz ekrany o maksymalnej rozdzielczości 2560 x 1600 pikseli. Chip jest o... 10 proc. szybszy od Snapdragona 652. Snapdragon 626 to natomiast delikatne rozwinięcie konstrukcji 625 - tutaj również mówi się o wzroście wydajności o 10 proc. Podniesiono bowiem przede wszystkim taktowanie zastosowanych tutaj ośmiu rdzeni Cortex-A53 z 2,0 GHz do 2,2 GHz. Jeszcze mniej różnic uświadczymy w Snapdragonie 427, gdzie cztery rdzenie Cortex-A53 1,4 GHz pracują z tą samą częstotliwością, jak u poprzednika. Różnice sprowadzają się tutaj zatem jedynie do wspomnianego wcześniej szybkiego ładowania i modemu LTE.

Znacznie ciekawiej wygląda inna premiera - nowy modem LTE X50, który jest pierwszą tego typu jednostką wspierającą łączność 5G. Jego maksymalna przepustowość ma wynieść aż 5 Gb/s.

Razer przejmuje THX


Reklama

Założona w 1983 roku przez George'a Lucasa firma THX stała się własnością Razera. Firma ma w dalszym ciągu utrzymać niezależność i swobodę decyzyjną. Nowy właściciel nie planuje też żadnych zmian kadrowych. CEO Razera, Min-Liang Tan przyznał, że powodem jej przejęcia była przede wszystkim fenomenalna marka, która dobrze zakorzeniła się w świadomości rzeszy użytkowników - fanów kina i nie tylko. Można się zatem spodziewać, że znaczkiem tym będą sygnowane nadchodzące urządzenia Razera. Firma wykorzysta nabyte technologie, aby podnieść jakość dźwięku i obrazu, a wykorzystywany certyfikat uczyni jej sprzęt bardziej atrakcyjnym w oczach potencjalnych klientów.

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama