Felietony

NEOplus znika z rynku na dobre

Kamil Ostrowski
NEOplus znika z rynku na dobre
6

Od wielu lat rynek czasopism o grach wyłącznie konsolowych w Polsce opanowany jest przez dwa czasopisma – PSX Extreme i NEOplus (kawałek ciasta urywa obecnie także CD-Action, które po latach otworzyło się na sprzęty inne niż pecet). Drugie z wymienionych właśnie oficjalnie zostało zawieszone. Na dłu...

Od wielu lat rynek czasopism o grach wyłącznie konsolowych w Polsce opanowany jest przez dwa czasopisma – PSX Extreme i NEOplus (kawałek ciasta urywa obecnie także CD-Action, które po latach otworzyło się na sprzęty inne niż pecet). Drugie z wymienionych właśnie oficjalnie zostało zawieszone. Na dłużej.

Na stronie czasopisma pojawił się komunikat wyjaśniający taki stan rzeczy:

“Niestety, kolejny numer NEOplus nie ukaże się.

Za mną poważna – i niespodziewana – operacja, po której jeszcze dochodzę do siebie. Przede mną ponad pół roku mocno nadwyrężającej organizm terapii, a na końcu tej drogi kolejna wizyta na stole operacyjnym.

Jeśli wszystko ułoży się pomyślnie, będę się starał, żeby N+ w jakiejś formie powróciło. Walczę i wierzę – a Wy trzymajcie kciuki, naturalnie jeśli macie ochotę. Jeszcze raz dziękuję za wszystko i… no cóż, do przeczytania…”

Ktoś może zapytać „dlaczego choroba jednego człowieka, jakkolwiek istotnego dla życia czasopisma, jest powodem jego zamknięcia? Tym bardziej takiego, które obecne jest na rynku od piętnastu lat.

Marcin „Gulash” Górecki, będąc redaktorem naczelnym NEOplus w ostatnim czasie praktycznie rzecz biorąc samodzielnie wydawał to pismo, zajmował się praktycznie wszystkim. Oczywiście zatrudniał autorów, istniała redakcja, jednak domykanie wszystkich spraw spoczywało na jego głowie.

Kto wie, może w innych warunkach rynkowych czasopismo zostałoby komuś sprzedane? Ale kto chce w dzisiejszych czasach inwestować w prasę?

Będzie mi brakować NEOplus na półkach w kioskach i salonach prasowych. To czasopismo zawsze kojarzyło się z nieco poważniejszym i dojrzalszym podejściem, niż to, które prezentowała konkurencja. Dzięki tekstom tam znajdowany, przekonałem się, że konsolowiec nie musi znaczyć, upośledzony w stosunku do pecetowca. Jeszcze pięć lat temu wyrażenie takiego poglądu nie było wcale przyjmowane ze zdziwieniem.

Pozostaje życzyć Gulashowi powrotu do zdrowia, do spółki z powodzeniem w terapii. Osobiście natomiast dziękuję za te piętnaście lat, chociaż sam czytałem NEOplus „tylko” jakieś trzy, może cztery.

Źródło: Neogo.pl

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Więcej na tematy:

czasopismo