W ciągu najbliższej dekady (albo dwóch) na Księżycu może zrobić się trochę tłoczno. NASA już teraz myśli na tym, jak stworzyć pojazdy, które byłby w stanie przetransportować wielotonowe ładunki.
Nie da się ukryć, że Księżyc znajduje się na celowniku największych mocarstw kosmicznych. NASA jest w trakcie realizacji programu Artemis, mającego na celu powrót człowieka na Księżyc, a następnie budowa tam specjalnej stacji badawcze. Podobne ambicje przedstawiają Chiny. Na powierzchni Srebrnego Globu swoją obecność coraz bardziej zaznaczają Indie oraz Japonia. Można zatem przewidywać, że w ciągu kilku następnych dekad może zrobić się tam tłoczno.
Załoga astronautów, która będzie przebywać długoterminowo na Księżycu, będzie musiała wykorzystywać część zasobów wysyłanych z Ziemi. Mowa tu tonach ładunku, których transport byłby uciążliwy dla niezmotoryzowanych astronautów. Oczywiście NASA już teraz testuje potencjalne pojazdy, takie jak Lunar Terrain Vehicle, jednak ten projektowany jest z myślą o transporcie astronautów bez możliwości przewożenia większych ładunków.
NASA prosi o pomoc prywatne firmy
NASA w ostatnim czasie zwiększyła swoje wysiłki w rozwijaniu systemów logistyki i mobilności, które są niezbędne do wsparcia przyszłych misji na Księżycu w ramach programu Artemis. W sierpniu 2023 roku agencja opublikowała prośbę o propozycje skierowaną do amerykańskiego przemysłu, zachęcając prywatne przedsiębiorstwa do przedstawienia innowacyjnych rozwiązań w zakresie transportu i przemieszczania ładunków na powierzchni Księżyca.
Jak zaznaczono w dokumencie „Lunar Mobility Drivers and Needs”, NASA planuje transportować ładunki na powierzchni Księżyca na znaczne odległości – od kilkudziesięciu metrów do kilku kilometrów – pomiędzy różnymi miejscami lądowania, miejscami badań oraz zasobami logistycznymi. Mobilność będzie również niezbędna do eksploracji terenów wokół bieguna południowego Księżyca, który NASA planuje jako główny obszar przyszłych badań.
Obecne plany mobilności księżycowej NASA, takie jak Księżycowy Pojazd Terenowy (Lunar Terrain Vehicle) i Ciśnieniowy Łazik (Pressurized Rover), mają ograniczoną nośność wynoszącą około 800 kilogramów. Jednak przyszłe misje będą wymagały transportu ładunków o znacznie większej masie – od 2 do 6 ton. Dlatego NASA stawia sobie za cel rozwinięcie zdolności transportowych, które będą w stanie sprostać tym wymaganiom.
Agencja NASA dostrzega również potrzebę posiadania floty lądowników towarowych, które mogłyby dostarczać ładunki na Księżyc z różnych źródeł – zarówno z sektora prywatnego, jak i w ramach międzynarodowych partnerstw. Obecnie istniejące technologie, takie jak program Commercial Lunar Payload Services (CLPS), mogą zaspokajać jedynie krótkoterminowe potrzeby logistyczne. W dłuższej perspektywie, NASA planuje współpracować z różnorodnymi podmiotami, aby zbudować bardziej zróżnicowaną i wszechstronną flotę lądowników towarowych.
Jak podkreśliła Nujoud Merancy, zastępca administratora ds. strategii i architektury w Dyrekcji Rozwoju Systemów Eksploracyjnych NASA: „NASA opiera się na współpracy z różnorodnymi partnerami w celu rozwoju swojej architektury eksploracyjnej. Takie badania pozwalają agencji wykorzystać niesamowitą wiedzę branży lotniczej”.
Nie tylko Księżyc, ale też i Mars
NASA nie ogranicza się jednak jedynie do obecnych potrzeb. Dokument „Lunar Surface Cargo” szczegółowo opisuje przyszłe wymagania dotyczące dostaw towarów na powierzchni Księżyca oraz istniejące luki technologiczne, które należy wypełnić, aby misje mogły być realizowane na większą skalę. W miarę jak agencja planuje bardziej skomplikowane misje księżycowe, konieczne będą nowe technologie oraz ścisła współpraca z sektorem prywatnym.
Wszystkie te działania stanowią część większej inicjatywy NASA o nazwie Next Space Technologies for Exploration Partnerships (NextSTEP-2), której celem jest rozwój technologii wspierających załogowe eksploracje w głębokiej przestrzeni kosmicznej. Misje Artemis oraz długoterminowe plany misji na Marsa są bezpośrednio zależne od sukcesu tej współpracy.
Grafika: NASA
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu