Odkrycia naukowe

NASA gotowa do szukania życia w kosmosie. Start misji za trzy tygodnie

Bartosz Gabiś
NASA gotowa do szukania życia w kosmosie. Start misji za trzy tygodnie

Jowisz, największa planeta Układu Słonecznego, od dawna przyciąga wzrok naukowców. Jednak to, co nas tam interesuje najbardziej, nie jest planeta sama w sobie, lecz jej księżyc Europa. Tam spodziewamy się znaleźć życie.

Już za trzy tygodnie, a dokładnie za 19 dni, wystartuje długo oczekiwana misja NASA, Europa Clipper. Projekt pożarł już ogromne ilości pieniędzy, wymagał i wciąż będzie wymagać, ogromnych ilości naukowców, inżynierów i czasu. Jednak nikt nie zamierza przestać, bowiem osiągnięcie celu tej misji, może zmienić naszą historię. Europa Clipper leci potwierdzić istnienie życia poza naszą planetą.

Nadzieja w odległym księżycu

Już 10. października wystartuje sonda skierowana ku marzeniom tysięcy badaczy. Data ta była przez chwilę zagrożona gdy parę miesięcy temu odkryto możliwą wadę tranzystorów. Na szczęście, póki co wszystko jest na dobrej drodze do rozpoczęcia misji, która już pochłonęła 5 miliardów dolarów. Dla oceny skali Clippera, warto przypomnieć, że teleskop Jamesa Webba, był operacją wartą dwa razy tyle. Wyraźnie widać, jak wiele nadziei się wiąże z wizytą orbity Jowisza.

NASA

"Jako naukowcy, marzyliśmy o takiej misji jak Europa Clipper dłużej niż przez ostatnich 20 lat. Budowaliśmy tę maszynę przez 10 lat. Teraz, kolejnych 10 lat prac przed nami - przez odległość do Jowisza - dopóki nie posiądziemy wszystkich danych. To jest naprawdę długotrwała inwestycja czasu i oddania zadaniu", powiedziała Laurie Leshin, dyrektorka Jet Propulsion Laboratory NASA (Laboratorium Napędu Odrzutowego, JPL), jednostki odpowiedzialnej za całą misję. "Jesteśmy dumni z pracy, którą wykonaliśmy".

Maszyna jest w tej chwili tankowana i jest już uwzględniona w rozkładzie wylotów. Nastąpi to przy użyciu rakiety SpaceX, Falcon Heavy, a sam start odbędzie się na Florydzie z Centrum Kosmicznego NASA imienia Jhona F Kennedy'ego. Jeżeli nic temu nie przeszkodzi, sonda dotrze do Jowisza już "niebawem", bo w kwietniu 2030 roku. Przed Clipperem kosmiczna podróż niemalże 3. miliardów kilometrów.

Znalezienie życia to nie jest łatwe zadanie

Wierzy się, że Europa jest pokryta grubą warstwą lodu, która tworzy skorupę wokół całego księżyca. Życia będzie trzeba szukać pod tym przypuszczalnie 16. kilometrowym płaszczem, jeżeli gdzieś ma istnieć życie to właśnie tam. Dane, które naukowcy posiadają na tę chwilę, udowadniają, że wszystkie komponenty potrzebne do jego bytu, są obecne. Woda, składniki chemiczne i energia. Wszystko jest tam na miejscu... Zatem trzeba tam wyruszyć, aby uzyskać pewność.

Tylko jak to sprawdzić bez lądowania? Gdy już sonda znajdzie się na orbicie Jowisza, będzie wokół niego krążyła i zbierała dane przy każdym przelocie obok Europy. Maszyna jest wyposażona w szereg narzędzi, które będą monitorować powierzchnię księżyca i przesyłać je na Ziemię. Dane będą oczywiście analizowane w celu potwierdzenia, że rzeczywiście skorupa lodu jest faktem. Dlatego będą poszukiwane "pióropusze" erupcji spod powierzchni księżyca. Miałoby do nich dochodzić podczas ruchów płyt lodu.

Ślady sugerujące pęknięcia w skorupie lodu / NASA

W trkacie gdy sonda będzie nieprzerwanie pracować nad udowodnieniem istnienia wody na Europie. Naukowcy będą wyczekiwać danych z nielicznych widocznych kraterów. Intryguje ich czy doszło do interakcji szukanego oceanu z substancjami, które przywędrowały z głębi kosmosu. Clipper ma też możliwość wykrycia substancji organicznych, które mogłyby posłużyć za pożywienie potencjalnego życia.

Misja zakończy się z hukiem

Europa Clipper jest wyposażona w ogromne panele słoneczne, które mają wyłapywać strzępki docierającego światła słonecznego. Przez to sonda osiągnęła imponujące rozmiary 5. metrów wysokości i aż 30. szerokości. Jest to największa maszyna tego typu wykonana przez NASA. Musi ona wytrzymać brutalne promieniowanie towarzyszące każdej rundzie. Stąd wcześniejsze obawy o tranzystory. Naukowcy oczekują, że Clipper "odetchnie" w przerwach między przelotami nad badanym obiektem. Są jednak przekonani, że cel misji zostanie osiągnięty.

Jest ona zaprojektowana z myślą o 4 latach zbierania danych. Po jej zakończeniu ma mieć dość drastyczny finał, który prawdopodobnie będzie uwieczniony przez inną sondę, JUICE. Europa Clipper skończy z hukiem, rozbijając się na największym księżycu Układu Słonecznego, Ganimedesie. To właśnie przy nim będzie wtedy "pracować" inna sonda i kto wie, może zobaczymy ostatnie chwile bohatera, który nam dostarczy wiedzy o innym życiu w kosmosie.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu