Felietony

Dramatyczna sytuacja NASA. Biały Dom ma wobec nich tragiczne plany

Jakub Szczęsny
Dramatyczna sytuacja NASA. Biały Dom ma wobec nich tragiczne plany
Reklama

Administracja prezydenta Trumpa rozważa drastyczne cięcia budżetowe w programach naukowych NASA. To oczywiście budzi poważne obawy w środowisku naukowym i może na długo zahamować amerykańskie osiągnięcia w tym zakresie. Propozycja budżetu nie została jeszcze oficjalnie ogłoszona, jednak przecieki wskazują na redukcję wydatków na naukę nawet o 50 procent. Dla NASA, której budżet w 2024 roku wynosił 25 miliardów dolarów (z czego około 30 procent było przeznaczane na naukę) takie cięcia mogą oznaczać zamknięcie najważniejszych misji, wstrzymanie nowych projektów oraz znaczne osłabienie pozycji USA w badaniach kosmicznych.

Dyrekcja Misji Naukowych NASA to jeden z najważniejszych filarów amerykańskiej agencji kosmicznej. Przez ostatnie 25 lat programy naukowe NASA nie tylko poszerzały ludzką wiedzę o Wszechświecie, ale także dostarczały niezwykle istotnych danych o Ziemi i zmianach klimatycznych.

Reklama

Administracja Trumpa argumentuje, że redukcja wydatków NASA powinna objąć obszary, które nie przynoszą natychmiastowych korzyści ekonomicznych: czyli właśnie m.in. badania naukowe. Zwolennicy cięć wskazują również na potrzebę ograniczenia wydatków związanych z badaniami klimatycznymi i ochroną środowiska. Eksperci podkreślają natomiast, że cięcia w finansowaniu badań planetarnych, astrofizycznych czy heliofizycznych mogą cofnąć postęp w eksploracji Układu Słonecznego o całe dekady.

Koniec legendarnych misji?

Obcięcie finansowania NASA o połowę zmusiłoby agencję do podjęcia dramatycznych decyzji. W grę wchodzi nie tylko rezygnacja z przyszłych projektów, ale także zamknięcie już istniejących. Jedną z ofiar może stać się Teleskop Hubble’a, który od ponad trzech dekad dokonuje ważnych odkryć. Prawdopodobnie ucierpią również misje rozszerzone: m.in. Voyager czy Curiosity.

Na liście zagrożonych projektów znajduje się także Dragonfly – misja mająca badać Tytana, księżyc Saturna, oraz NEO Surveyor, projekt mający na celu wykrywanie niebezpiecznych asteroid. Z kolei nowe misje: kolejne marsjańskie łaziki czy sondy badające atmosfery egzoplanet, mogą nie doczekać się realizacji przez wiele lat.

NASA kontra Chiny

Jednym z największych zagrożeń wynikających z redukcji finansowania NASA jest możliwość utraty przewagi technologicznej przez Stany Zjednoczone. W ostatnich latach Chiny zainwestowały miliardy dolarów w badania i eksplorację. Państwo Środka konsekwentnie realizuje długoterminowy plan eksploracji Księżyca i Marsa, a w przyszłości zamierza wysłać ludzi na Marsa. I tu widać potężny zgrzyt: Trump ma w zwyczaju ostro traktować Chińczyków, natomiast decyzje w kontekście NASA mogą zaowocować "oddaniem" im kosmosu niemal za darmo. Tego nie będzie się dało odkręcić "ot, tak", gdy prezydentem USA zostanie ktoś inny.

Drastyczne cięcia w NASA mogą sprawić, że USA stracą pozycję lidera w badaniach kosmicznych, oddając inicjatywę Chinom i innym krajom. SpaceX i Blue Origin nie są jeszcze w stanie zastąpić państwowych programów naukowych. Eksploracja kosmosu wymaga wieloletnich inwestycji i wsparcia rządu federalnego. W sumie Musk będzie na pewno mieć to drugie.

Czytaj również: To koniec z fizycznymi kopiami gier. Trump wbił gwóźdź do trumny

Czy Kongres powstrzyma cięcia?

Propozycja Trumpa to dopiero punkt wyjścia do negocjacji, niestety w obecnym Kongresie nie ma wielu polityków skłonnych przeciwstawić się administracji. Co więcej, wiele kluczowych ośrodków naukowych NASA znajduje się w stanach Demokratów, które mają ograniczoną siłę polityczną w obecnym układzie sił.

Reklama

Naukowcy i zwolennicy eksploracji kosmosu liczą jednak na to, że Kongres nie dopuści do tak drastycznych cięć, zdając sobie sprawę z długoterminowych konsekwencji tego typu działań. Ograniczenie budżetu NASA nie jest na szczęście proste – silne lobby naukowe oraz wsparcie opinii publicznej mogą wpłynąć na ostateczny kształt budżetu agencji.

Redukcja wydatków na naukę w NASA może mieć długofalowe skutki, których konsekwencje będą odczuwalne przez dekady. Jeśli wszystko pójdzie bardzo źle, USA mogą stracić dominującą pozycję w badaniach, a wiele ambitnych projektów nigdy nie doczeka się realizacji. Czy Kongres zdecyduje się na kompromis i uratuje naukowe programy NASA? Oby tak się stało.

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama