Kosmos

Czy USA rozmawia z Chinami o Księżycu? Szef NASA odpowiada

Patryk Łobaza
Czy USA rozmawia z Chinami o Księżycu? Szef NASA odpowiada

Obie agencje narodowe mają bardzo ambitne plany dotyczące Księżyca. Okazuje się jednak, że między nimi nie ma praktycznie żadnej komunikacji, co jest nie tylko martwiące, ale i niebezpieczne.

Zarówno NASA, jak i Chińska Narodowa Agencja Kosmiczna mają wykrystalizowane plany dotyczące naszego jedynego naturalnego satelity. W obu przypadkach możemy mówić o coraz bardziej zaawansowanym etapie realizacji swoich księżycowych programów. Można zatem podejrzewać, że agencje są ze sobą w stałym kontakcie, by wszystko przebiegło gładko i bez wchodzenia sobie w drogę. Nic bardziej mylnego. Szef NASA potwierdził ostatnio, że nie rozmawiał jeszcze z Chinami o Księżycu.

W obliczu rosnących ambicji dotyczących eksploracji Księżyca, brak współpracy i koordynacji między Stanami Zjednoczonymi a Chinami w tej dziedzinie staje się coraz bardziej nieodpowiedzialny, a nawet potencjalnie niebezpieczny. Obie te światowe potęgi kosmiczne, NASA i CNSA, dążą do stworzenia trwałych baz na Księżycu, ale dotychczasowy brak dialogu między nimi w kwestii eksploracji i eksploatacji zasobów na Księżycu rodzi wiele obaw.

NASA i CNSA chcą na Księżyc, ale dialogu brak

NASA, w ramach programu Artemis, oraz Chiny, dzięki swojemu projektowi Międzynarodowej Stacji Badawczej Księżyca (ILRS), mają na celu wysłanie astronautów na powierzchnię Księżyca i budowę infrastruktury, która umożliwi długoterminowe misje. Oba kraje zamierzają lądować na południowym biegunie Księżyca, gdzie znajduje się wiele kraterów stale zanurzonych w cieniu. Te miejsca mogą kryć zasoby wody w postaci lodu, które są kluczowe dla przyszłych misji kosmicznych – woda ta może być przetworzona na paliwo rakietowe lub wspierać życie astronautów.

Jednak, jak podkreślił szef NASA, Bill Nelson, na Międzynarodowym Kongresie Astronautycznym (IAC) w Mediolanie, mimo tego, że w przeszłości agencje prowadziły rozmowy dotyczące koordynacji orbit wokół Marsa, nie doszło jeszcze do podobnych rozmów w kontekście Księżyca. W szczególności, nie było jeszcze dyskusji na temat planów obu krajów związanych z eksploracją południowego bieguna Księżyca. Wymiana danych oraz koordynacja orbit są niezbędne, aby uniknąć potencjalnych kolizji i umożliwić bezpieczną eksplorację.

Choć Nelson wyraził nadzieję, że rozmowy na temat orbit wokół Księżyca odbędą się w przyszłości, brak jakiejkolwiek formalnej komunikacji w tej sprawie jest alarmujący. Współczesna eksploracja kosmosu, zwłaszcza w kontekście rywalizacji między supermocarstwami, powinna być oparta na transparentności i współpracy. Działania te nie tylko minimalizują ryzyko nieprzewidzianych wypadków, ale także wspierają wspólne cele naukowe i technologiczne, które służą całej ludzkości.

Brak komunikacji to poważne zagrożenie. Oto dlaczego

Jako przykład potencjalnych niebezpieczeństw wynikających z braku koordynacji, warto przytoczyć zdarzenie, w którym mogłoby dojść do nagłej sytuacji awaryjnej na powierzchni Księżyca. W takiej sytuacji, jak zauważył Nelson, Artemis Accords – porozumienie o pokojowej eksploracji kosmosu, które podpisało wiele państw, ale nie Chiny – mogłoby zapewnić pomoc w nagłych przypadkach. Jednak technologie i standardy używane przez Chiny mogą być różne od tych stosowanych przez NASA i jej partnerów, co może stanowić technologiczną barierę w udzieleniu pomocy.

Dodatkowym czynnikiem komplikującym sytuację są plany zarówno Chin, jak i NASA, dotyczące budowy infrastruktury komunikacyjnej i nawigacyjnej wokół Księżyca. Zgodnie z aktualnymi planami, obie agencje zamierzają stworzyć systemy, które będą umożliwiały nawigację i komunikację na powierzchni Księżyca. Brak współpracy w tej dziedzinie może prowadzić do niebezpiecznych sytuacji, takich jak przypadkowe kolizje satelitów. Równie złym scenariuszem jest stworzenie z orbity wokół Księżyca śmietnika, podobnego do tego wokół Ziemi. Naukowcy już teraz przestrzegają przed tym.

Podczas swojego wystąpienia Bill Nelson zwrócił uwagę na znaczenie piątego testu Starshipa, przeprowadzonego niedawno przez SpaceX , który wspiera harmonogram NASA dla misji Artemis 3. Misja ta, obecnie planowana na wrzesień 2026 roku, ma na celu ponowne lądowanie ludzi na Księżycu – po raz pierwszy od czasów misji Apollo. Jednak według raportu amerykańskiego Biura Rachunkowości Rządu (GAO) harmonogram może być opóźniony do 2027 roku z powodu licznych wyzwań technicznych.

Z kolei Chiny planują lądowanie swoich astronautów na Księżycu do 2030 roku. Kraj ten sukcesywnie rozwija swoje technologie kosmiczne, w tym nowoczesne skafandry kosmiczne, które mają chronić ich astronautów przed ekstremalnymi warunkami panującymi na Księżycu. Ostatnie chińskie misje robotyczne, takie jak powrót próbek z niewidocznej strony Księżyca, pokazują, że Chiny są gotowe do wyzwań związanych z lądowaniem załogowym.

Grafika: depositphotos

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu