Seriale

Tych seriali nie obejrzycie w Polsce bez użycia VPN. A szkoda!

Weronika Makuch
Tych seriali nie obejrzycie w Polsce bez użycia VPN. A szkoda!
8

Mamy dostęp do coraz większej liczby VOD, stacje telewizyjne oferują nam co rusz nowe seriale zza granicy. Jest co oglądać! Wciąż jednak istnieją tytuły, do których nie dotrzemy w Polsce. A szkoda, bo tracimy sporo perełek.

Emergence

Szefowa policji bierze pod opiekę dziecko, które znalazła po katastrofie lotniczej. Dziewczynka nie miała bladego pojęcia, co się stało i kim właściwie jest. Szefowa zaczyna badać zdarzenia, które doprowadził  do tragedii. Tajemnica robi się coraz bardziej skomplikowana. Elektroniczne zakłócenia, tajemne moce i nieznane symbole to tylko wierzchołek góry lodowej pełnej zagadek związanych ze sprawą i z małą. Trzymająca w napięciu produkcja doczekała się na razie jednego sezonu, ale wielu widzów już teraz czeka na kolejne. My niestety musimy czekać nawet na okazję do zobaczenia pierwszego z nich.

 

The Mandalorian

To chyba najgłośniejszy lub jeden z najgłośniejszych przykładów. A wszystko przez to, że na ten moment nie ma u nas platformy Disney+. Wciąż jesteśmy wodzeni za nos przez kolejne informacje na temat startu usługi. W tym momencie jednak nie mamy dostępu do aktorskiego serialu ze świata Gwiezdnych Wojen. Historia mandaloriańskiego łowcy nagród została przyjęta bardzo ciepło przez fanów na całym świecie. Serial zdobył sporą oglądalność i przychylne recenzje. Na razie nie będzie nam jednak dane podróżować po zakątkach galaktyki jak należy.

 

Manhattan

Serial opowiada o zespole naukowców, który prowadzi tajną misję. Muszą zbudować pierwszą bombę atomową w Los Alamos w Nowym Meksyku. Ekscentryczny profesor sprawujący pieczę nad projektem to tylko jedna z licznych zalet produkcji. Dwa sezony spodobały się zarówno widowni jak i krytykom. Widzowie zachwycali się realizacją, scenariuszem i grą aktorską, polecając serial szerokiej publiczności. Niestety nie tej polskiej.

 

Castlevania na Netflix to najlepsza adaptacja gry, jaką widziałem. Recenzja trzeciego sezonu

 

PEN15

2000 rok. Dwie dziewczyny w wieku gimnazjalnym i ich codzienne perypetie związane z dojrzewaniem, szkołą i bliskimi. Serial o nastolatkach dla nastolatków, który nie jest idiotyczny i ogłupiający.  Pierwszy sezon został przyjęty na tyle dobrze, że natychmiast zmówiono kolejny, który ma się pojawić w sieci już niedługo. Oczywiście na platformach niedostępnych dla polskiej widowni. A szkoda! Młodzieżowych seriali wciąż jest za mało, zbyt wiele z nich jest robiona na jedno kopyto. Młodsi również powinni być traktowani fair, nie powinno się sprzedawać im szmiry tylko dlatego, że są dzieciakami. Jak się uczyć, to na najlepszych przykładach.

 

You're The Worst

Autodestrukcyjni i toksyczni Gretchen i Jimmy za wszelką cenę starają się stworzyć związek i wytrwać w tej trudnej miłości. Słodko-gorzka historia sprawia, że widzowie nie są w stanie nie zakochać się w głównych bohaterach oraz ich najbliższych. To jeden z tych seriali, który z każdym sezonem robi się coraz lepszy. Widzowie i krytycy przyjmowali coraz to cieplej kolejne odcinki, średnio oceniając jedynie początek. Potem już do samego końca było po prostu dobrze. Cóż, musimy zaufać na słowo opinii publicznej.

 

The Venture Bros.

Animacja przeznaczona raczej tylko dla dorosłych widzów opowiadająca o dwójce nastolatków, nieetycznym super-naukowcu, ochroniarzy, tajnym agencie, zreformowanym złoczyńcy i samozwańczym nemezis całej rodzinki. Całkiem niezła ekipa, prawda? Ta produkcja to satyra na produkcje przygodowe i kosmiczne. Z czasem zamieni się w świetny serial akcji z elementami zarówno komedii jak i dramatu. Nie brak tam odniesień i hołdów do popkultury z XX i XXI wieku. Świetna sprawa dla fanów Adult Swim, których na pewno w Polsce nie brakuje. Niestety wszyscy musimy obejść się smakiem.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu