Chcesz lepiej kontrolować swoje finanse? Sprawdź nasz przegląd najlepszych aplikacji do planowania budżetu na iOS i macOS. Znajdziesz tu narzędzia, które pomogą Ci skuteczniej zapanować nad kasą.

Najlepsze aplikacje do planowania budżetu (iOS, macOS)
Planowanie budżetu jest trochę jak aktywność fizyczna – niby wiemy, że to dla nas dobre, ale ten "pierwszy krok" bywa problematyczny. W 2025 roku, kiedy ceny wszystkiego zdają się rosnąć szybciej niż nasze pensje, ogarnięcie domowych finansów staje się jednak często koniecznością. Na szczęście jak zwykle z pomocą przychodzą technologie. Dziś skupiamy się na aplikacjach na iOS i macOS. Te narzędzia mogą sprawić, że śledzenie wydatków i planowanie budżetu stanie się nie tylko proste, ale nawet i przyjemne.
YNAB (You Need A Budget)
Zacznijmy od klasyka, czyli YNAB. To aplikacja, która od lat ma oddaną grupę fanów, i nie bez powodu. YNAB nie tylko śledzi Twoje wydatki, ale też uczy, jak planować budżet metodą „każda złotówka ma swoje zadanie”. Brzmi poważnie, ale w praktyce to po prostu sposób na to, żebyś wiedział, na co idą Twoje pieniądze. Aplikacja jest dostępna na iOS i macOS. Synchronizuje się przez chmurę, więc możesz sprawdzać swoje finanse na telefonie w kolejce do kasy albo na Macu przy porannej kawie. Interfejs jest przejrzysty, a funkcje, jak raporty czy planowanie celów oszczędnościowych, sprawiają, że YNAB to coś więcej niż zwykły kalkulator wydatków. Minus? Cena. Subskrypcja kosztuje 109 dolarów rocznie, ale wielu użytkowników twierdzi, że apka zwraca się w zaoszczędzonych pieniądzach.
4grosze
Jeśli zależy Ci na maksymalnej prostocie i narzędziu stworzonym z myślą o polskich realiach, 4grosze to platforma warta sprawdzenia. Działa na iOS i macOS (tu jedynie wersja webowa), a jej największym plusem jest to, że skupia się na podstawowych funkcjach — śledzeniu wydatków i analizie budżetu — bez przerostu formy nad treścią. Nie znajdziesz tu zaawansowanych integracji bankowych. Dostajesz za to przejrzysty system kategorii, łatwe dodawanie transakcji i opcję ustawiania budżetów na poszczególne wydatki. A to wszystko w ramach sprawdzonego systemu metody kopertowej. Idealne rozwiązanie, jeśli dopiero zaczynasz przygodę z kontrolowaniem finansów i nie chcesz wydawać fortuny na subskrypcje.
Money Pro
Jeśli szukasz czegoś bardziej wszechstronnego, sprawdź Money Pro. Aplikacja jest dostępna w wersji na iPhone’a, iPada i Maca, a synchronizacja przez iCloud sprawia, że Twoje dane są zawsze pod ręką. Money Pro pozwala zarządzać nie tylko budżetem domowym, ale też kontami bankowymi, kartami kredytowymi czy nawet inwestycjami. Możesz planować spłaty, ustawiać przypomnienia o płatnościach i analizować wydatki na wykresach. Co ważne, apka obsługuje wiele walut, co przydaje się, jeśli podróżujesz albo zarabiasz nie tylko w złotówkach.
PocketGuard
PocketGuard to propozycja dla tych, którzy szukają prostej obsługi i dużej ilości funkcji. Aplikacja automatycznie kategoryzuje Twoje wydatki i pokazuje, ile „bezpiecznej” kasy Ci zostało po opłaceniu rachunków i odłożeniu na określone cele. Działa na iOS, a na Macu możesz korzystać z wersji webowej. PocketGuard synchronizuje się z niektórymi kontami bankowymi, co oszczędza czas na ręczne wpisywanie transakcji. Użytkownicy chwalą to narzędzie za przejrzystość i to, że nie przytłacza skomplikowanym interfejsem.
Goodbudget
Goodbudget to jeszcze jedna aplikacja dla fanów metody kopertowej, czyli dzielenia budżetu na kategorie, jak jedzenie, rachunki czy rozrywka. Działa na iOS, a na Macu możesz używać wersji webowej. W darmowej wersji masz podstawowe funkcje, ale plan premium (80 dolarów rocznie) daje więcej możliwości, jak nieograniczona liczba „kopert”. Goodbudget wymaga ręcznego wpisywania transakcji, co może być minusem, ale dla wielu osób to sposób na większą świadomość finansową.
Dlaczego warto korzystać z aplikacji do planowania budżetu?
Aplikacje budżetowe to nie tylko narzędzie do śledzenia wydatków. Tanie narzędzia uczą, jak lepiej zarządzać pieniędzmi. Dzięki nim możesz zobaczyć, że połowa Twojego budżetu idzie na kawę na mieście i zacząć oszczędzać na coś, co naprawdę ma znaczenie. Zaczynałem od porównania ze sportem, a skończę kwestią liczenia kalorii. Dopiero jak zaczynamy zapisywać, co zjedliśmy, zdajemy sobie sprawę z tego, gdzie przekraczamy limity podczas redukcji. Z kontrolą pieniędzy jest bardzo podobnie!
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu